Komentarze użytkownika Meloman1

Jurku, ale o co chodzi ci tym razem? Też uważasz, że katolików należy zamknąć w rezerwacie?

Ale tylko fanatycznych katolików czy w ogóle wszystkich fanatyków? Na przykład fanatycznych antyklerykałów? Fanatycznych ateistów? No i przede wszystkim - kto ma decydować o tym, czy ktoś jest fanatykiem? Po spojrzeniu ich rozpoznasz?

Absolutnie nie można. Można natomiast być fanatycznym ateistą. Fanatyk to "osoba żarliwie wyznająca jakąś ideę lub religię, skrajnie nietolerancyjna w stosunku do zwolenników innych poglądów". Na przykład Lenin kazał mordować księży prawosławnych. Nie nazwałbyś go fanatycznym ateistą?

No i swoim zwyczajem nie odpowiedziałeś na podstawowe pytanie: kto ma decydować o tym, czy ktoś jest fanatykiem? Bo moim zdaniem pierwszym objawem fanatyzmu jest chęć wsadzania innych do rezerwatów ("skrajna nietolerancja dla cudzych poglądów").

Ja wiem, że tak uważasz to już napisałeś. Ale pytam, jak ich rozpoznasz? Jak odróżnisz umiarkowanego ateistę od fanatycznego ateisty?

To ja ci już sam odpowiem: fanatycy chcą zamykać innych za poglądy. Tak jak bystry kolega vacarius oraz ty.

Ciekaw jestem, ilu z szanownych komentatorów czytało tekst tej Konwencji in extenso.

No, i wreszcie jakaś rzetelna wypowiedź! I co wy na to, zapyziali katole? Szach i mat!

Jurku, ty byś mi lepiej napisał, skąd wiesz, że większość uczonych to ateiści. Bo się ciągle migasz w tej sprawie :)

Ależ ja mu bardzo chętnie przyznam rację pod każdym względem, niech mi tylko napisze, skąd on wie, że większość uczonych to ateiści.

Cholera, to mnie zagiąłeś. Bo ja mam dane statystyczne, z których wynika co innego (tak jak pisałem, religijność uczonych badano wielokrotnie). No, ale z wiedzą objawioną się nie dyskutuje.

No właśnie, Kopernik to typowy przykład katolickiej ciemnoty. Na szczęście jurek potrafi celnie punktować takich oszołomów :)

Bo ksiądz, niewykształcony, paciorki tylko klepał, był przeciwnikiem nauki i uważał, że Ziemia jest płaska i podpierają ją cztery słonie. Oraz ważna dla niego była tylko kasa, jeździł maybachem i miał trzy kochanki, w tym cztery nieletnie. A poza tym to się nazywa ironia :)

Dla jasności - obrazek przedstawia księdza katolickiego. Jurku, skąd wiesz, że większość uczonych to ateiści?

Chcę dodać, że podpis pod obrazkiem jest odrobinę tendencyjny. Księża nie przyznali, że Ziemia kręci się wokół Słońca. Oni to ODKRYLI.

Ho ho ho... antonio, ty się jakoś intelektualnie uaktywniłeś... Brawo, chłopie. Korzystając z tego dotlenienia mózgu, wyjaśnij mi, w jaki to sposób mu zaprzeczyli? I tak przy okazji: napisałeś w innym miejscu, że połowa księży to pedofile. Jak rozumiem, masz na to jakieś dane statystyczne? Byłbym też wdzięczny, gdybyś, pisząc do mnie, nie wyzywał mnie i nie obrażał - jeśli dasz radę, oczywiście.

Ech, i znowu spadek formy... Nie mam ci za złe wyzwisk, widocznie inaczej nie potrafisz. A ja mam taki cytat z cenzora, opisującego De revolutionibus na indeksie: "Dzieło Kopernika należy zachować bez uprzedniego wyrokowania o jego niezgodności z rzeczywistością i Pismem Świętym, poprawiając jedynie te miejsca, w których zdaje się on twierdzić o ruchach ziemi nie w formie hipotezy. (...) Poprawienie dzieła Kopernika może być dokonane bez uprzedniego orzekania, jaka jest prawda rzeczywistości astronomicznej i Pisma Świętego"

I jednak te dane statystyczne są niezbędne, żeby powiedzieć cokolwiek sensownego na temat pedofilii w Kościele. Bez tego jesteś tylko miotającym obelgi oszołomem, który wierzy w rozmaite absurdy bez dowodu.

Antonio, przepraszam cię, chłopie, zapomniałem, że możesz tego nie zrozumieć. W tym cytacie chodzi o to, że Kościół nie wyrokuje, czy Kopernik ma rację, czy nie, domaga się tylko, żeby jego teoria była przedstawiona właśnie tak, jako teoria. Czyli powody są metodologiczne. Na marginesie - Kopernik w wielu miejscach się mylił, na przykład uważał, że Słońce znajduje się obok centrum Układu Słonecznego, a planety krążą po orbitach kolistych.