Komentarze użytkownika MrMotuk

Korwin, w Szwecji już byś wisiał za takie teksty :-)

Różnica między dajką, a kobietą wyzwoloną jest taka, że dajka popuści szpary każdemu, a ta wyzwolona wybiera sobie tych bogatych, przystojnych i inteligentnych; może być więcej niż jeden na raz. Wbrew pozorom, różnica jest ogromna.

Cóż, o ile to prawda, to pewnie przeszkadzało komuś, że gość jest ateistą. Bo jeśli ktoś wierzy, że bez Boga nie można czynić dobrze, to rzeczywistość przeczy tej tezie. Ale jeśli rzeczywistość przeczy teorii, to tym gorzej dla rzeczywistości. Ergo ateistę trzeba zgnoić za obnoszenie się z ateizmem, który sam w swej istocie jest atakiem na Kościół i obrazą uczuć religijnych.

Kobieta ubrana niczym Alicja w krainie czarów. Kto czytał, ten wie o co chodzi - skojarzenie nasuwa się samo. A kto nieuk i ignorant, ten takie zdjęcia wrzuca na wiochę.

Wiem, można by się doczepić jeszcze, że nie blondynka i za stara w porównaniu z Mią Wasikowską, i że brakuje gąsienicy z wielką wodną fają. A już te okulary przeciwsłoneczne czynią skojarzenie tej kobiety (ubranej w sukienkę niczym z epoki Lewisa Carolla) z Alicją całkowicie błędnym. Tak, to wszystko prawda, jeśli komuś brakuje odrobiny wyobraźni i polotu.

Już w latach 70-tych XXw. Ryszard Kapuściński napisał znamienne dla bliskiego wschodu zdanie; tu nie ma infromacji, tu jest propaganda. Prawda jest też taka, że prymitywne rakiety wystrzeliwane przez Hamas w stronę Izraela, często trafiają w ich własne osiedla palestyńskie. Skąd wiecie, od czyich pocisków zginęły te dzieci? Nie tylko Izrael jest tutaj winny.

Jak można być dumnym z tego, na co się samemu nie zapracowało? Żeby być czarnym, białym, gejem, czy hetero, nie trzeba ani grama wysiłku, więc jak można być z tego dumnym?

Też tak sądzę; jako wierzący ginekolog nigdy nie usuwam ciąży pozamacicznych. Wprawdzie 60% moich pacjentek z tego powodu umiera, ale to nie szkodzi - mają dzięki temu pewne miejsce w raju.

jacek, to prawda. Nawet jak ciąża stanowi dla kobiety wysokie ryzyko śmierci, to ja zawsze mówię takim pacjentkom; "A co to pani szkodzi? Jak pani umrze, to przynajmniej bez ciężkiego grzechu od razu pani pójdzie do nieba."

Cóż, Terliczek nie powiedział nic oburzającego dla katolika, czy niezgodnego z nauczaniem Kościoła. Przekonanie o własnej moralności i zdolności do czynienia dobra to czysty pelagianizm - herezja potępiona już IV lub V w.n.e. To przede wszystkim Kościół jest zły, a dopiero potem Terliczek irytujący.

No właśnie, nie mówiąc już o tym, że do dokonania apostazji z Polsce wystarczy mieć 2 świadków, a proboszcz przyjmujący ten akt może powiedzieć "nie". Poza tym, w statystykach i tak apostata figuruje jako ochrzczony, więc w domyśle katolik.

W myśl doktryny KRK chrzest jest nieusuwalny i nawet apostata jest uznawany za członka Kościoła. To tak jakby przez całe życie nazywać ćpunem człowieka, który pijąc drinka, nieświadomie łyknął pigułkę gwałtu. Bo co z tego, że nieświadomie, ale jednak brał. A proboszcz, o ile mi wiadomo, może apostacie wyznaczyć dowolnie długi czas do namysłu przed ostatecznym przyjęciem aktu apostazji, co w praktyce oznacza iż może skutecznie ten akt zablokować.

Warto też zwrócić uwagę na to, że wskazuje częste w przypadku pedofilskich zachowań relacje rodzinne łączące pedofila z ofiarą. Tak niestety jest często; dziadziuś albo wujek w pijanym widzie zaczynają się dobierać do wnuczki/siostrzenicy. Tylko sza!

Oczywiście dla Terliczka nic nie znaczy ryzyko, jakie niesie ze sobą ciąża i poród w tak młodym wieku. Bo nawet jeśli dziewczynka ciąży i porodu nie przeżyje, to na końcu można powiedzieć "Cóż, Bóg tak chciał" i mieć czyste sumienie, a może nawet wnieść o beatyfikację w nagrodę. Oczywiście może się też zdarzyć, że dziewczynka zdrowo przeżyje ciążę i urodzi dziecko. Wtedy Terliczek będzie chodził dumny jak paw, bo przecież wiedział od początku że bozia nie pozwoli dziewczynki więcej krzywdzić.

Wiocha dla wrzucającego. Widać, że gimbaza nie czyta lektur szkolnych, więc się oburza. Wszak to fragment filmowej adaptacji "Antka" Bolesława Prusa; na grilla na trzy zdrowaśki i miało dziecko dzięki temu wyzdrowieć.

Pytanie, co z dzieciorobami, produkującymi na masową skalę przyszłych bezrobotnych i przestępców? Czy im też należy podnieść podatki?

A co z ludźmi głodującymi obok pól, na których rośnie ekologiczna żywność albo surowce do produkcji ekologicznych biopaliw? A co z dziećmi umierającymi z powodu niedoboru witaminy A, bo ekoterroryści straszą wszystkich wokół żywnością genetycznie zmodyfikowaną? Takie przykłady można by wymieniać dłuuugo!

14 lat w poradni endokrynologicznej i nie pokwapił się żeby zrobić specjalizację z endokrynologii (2 lata kształcenia, z tendencją w dół). Gratuluję zapału do kształcenia. Na pewno nie od wczoraj wiedział, że w poradni endokrynologii powinien pracować nie kto inny jak (będzie zaskakująco!) endokrynolog! Miał czas, żeby nim zostać. A że NFZ w końcu się wkurzył i zabrał im kontrakt - wcale się nie dziwię.

Akurat lewe nadnercze leży bardzo blisko ogona trzustki, a w laparoskopii mając widok dwuwymiarowy, nie jest tak bardzo trudno te narządy pomylić. Takich zabiegów nie robi byle kto. To wielka tragedia, ale wątpię, żeby udało się cokolwiek udowodnić operatorowi, jeśli nie ma nagrania zabiegu. Pacjentka miała potem jeszcze trzy operacje i zmarła niecały miesiąc od pierwszego zabiegu. Wiele guzów kory nadnerczy (wydzielających hormony) powoduje taką masakrę w całym organizmie, że praktycznie operacja jest b. ryzykowna, bo gojenie ran jest bardzo opóźnione, a odporność na zakażenia b. obniżona.

Na jakie prześwietlenie? Przecież to skierowanie do poradni specjalistycznej!