Komentarze użytkownika homo_sapiens

Jest jeszcze inne możliwe wytłumaczenie: biskupi doskonale widzą, że cała ta ewangelia to pic na wodę dla ciemnego ludu.

Skąd? Myślę, że ma to dwa źródła. Po pierwsze wszyscy, którzy mieli jakąś moralność już dawno odeszli lub zostali wyrzuceni z tej partii za posiadanie własnego zdania, bo Kaczyński nie toleruje niezależnego myślenia. Po drugie współcześnie tylko osoby pozbawione moralności lub takie, którym fanatyzm kompletnie zastąpił procesy myślowe, mogą z "czystym" sumieniem dołączać do tej partii, wiedząc, co ta partia robi z Polską.

A ten jak zwykle nie rozumie, albo udaje, że nie rozumie, że nie chodzi o księży pedofilów, bo w każdym zawodzie, szczególnie mającym kontakt z dziećmi, byli, są i będą pedofile. Ale tylko w jednym zawodzie istniał przez lata system (polityka firmy), by pracownika przyłapanego na pedofilii przenosić, ofiary uciszyć perswazją, zastraszeniem lub przekupstwem i całą sprawę wyciszyć i zamieść pod dywan "dla dobra Kościoła". "wśród homoseksualistów pedofilia jest rownie czesta co wśród księży" - Polskie Towarzystwo Seksuologiczne oficjalnie zaprzeczyło takim bzdurom.

Pisowska dyplomacja osiąga tyle oszałamiających sukcesów, że władza postanowiła miłosiernie obniżyć jej loty, by nie wprawiać w zakłopotanie zagranicznych partnerów. A nie, czekaj...

Co na to Zero? Prokuratura Krajowa już wydała komunikat w tej sprawie (za długi, by go tu przytoczyć w całości, więc streszczę): "Wyrok Sądu Apelacyjnego jest bez znaczenia. Sąd nie miał prawa orzec tego, co orzekł. Izba Dyscyplinarna działa zgodnie z prawem." Przypomnijmy, że Sąd Apelacyjny zajmował się tą sprawą na wniosek (zażalenie) Prokuratury Krajowej. Czyli wyrok zgodny z wolą PK to ważny wyrok, wyrok niezgodny z wolą PK jest nieważny. Z definicji.

Jak to kto? Ty. Jeśli kiedyś zachorujesz na nowotwór, to pewnie pójdziesz na terapię wahadełkiem do znachora.

@plokijuty - "Z drugiej strony mamy skuteczne lekarstwa na covid 19" - opublikuj to w jakimś piśmie medycznym, bo specjaliści najwyraźniej o Twoim rewolucyjnym odkryciu nie wiedzą. @Jarewa - gdzie to wyczytałeś? Który specjalista tak stwierdził?

"Wystarczy sobie poszukać odpowiedzi na kilka pytań" - to czemu jeszcze nie poszukałeś? Odpowiedzi specjalistów na te pytania są znane i ogólnodostępne.

To, że Ty tego nie wiesz i nie rozumiesz, nie znaczy wcale że producent również.

Znajdź mi wypowiedź wirusologa lub epidemiologa od początku ubiegłego roku, w której twierdzi, że przyłbica chroni przed wirusem.

KRZYCH - napisałeś "przyłbice też chroniły", a nie "były zalecane", więc nadal czekam na odpowiedź.

Po to, żeby nie pluć na innych i nie zostać oplutym. Specjaliści od początku zalecali przyłbice jako dodatkową ochronę razem z maseczką (profesjonalną, a nie robioną przez babcię na drutach). O niejednakowej skuteczności i działaniu różnych maseczek też mówili od początku pandemii (przynajmniej od marca ubiegłego roku).

Czy przejrzy? Po tych wszystkich aferach, skandalach, łamaniu prawa i robienia z Polski partyjno-kościelnego skansenu, władza dalej przoduje w sondażach. Prędzej ten naród dostanie mocno po kieszeni i się wkurzy niż przejrzy na oczy.

Do Ordo Iuris.

grzfilo - ja chcę? Przypomnij sobie, kto chce karać więzieniem kobiety za aborcję.

Ponieważ dla bożych owieczek wyrocznią w kwestii seksualności człowieka jest ksiądz, a nie lekarz seksuolog.

Przecież już jest, więc po co miałby o tym marzyć?

Pisowski elektorat pewnie zachwycony, biorąc pod uwagę, jak określał Lityńskiego i ogólnie wszystkich niepisowskich działaczy historycznej Solidarności.

Niestety ale rozparcelowanie OFE to jeden z moich głównych zarzutów wobec Tuska. Przepychanie się teraz, który rząd ukradł więcej pieniędzy z OFE nie ma w tym momencie większego sensu. Inna sprawa, że oczywistym jest dla mnie, iż PiS, jako najbardziej socjalistyczna polska partia, zrobiłby to samo, gdyby PO go nie ubiegła. Platforma startowała jako partia z liberalnym programem gospodarczym i miałem nadzieję, że taka pozostanie... aż do słynnej deklaracji Tuska, że jest socjaldemokratą.

Istnieje ogromna różnica między retoryką a faktycznym działaniem. Podobnie jak w przypadku rzekomego pisowskiego antykomunizmu - usta pełne frazesów, a we własnych szeregach swoje miejsce znajdzie każdy komuch, który tylko pokłoni się przed Kaczyńskim. O "reformach" coraz bardziej cofających Polskę do PRL nie wspominając.