Komentarze użytkownika homo_sapiens

Jakiego końca? Kościół może się skurczyć, ale raczej nie skończyć. Im więcej krytyki, tym mocniejsza taktyka obrony oblężonej twierdzy, co mobilizuje wiernych. Choćby jakieś odkrycie naukowe obaliło wszystkie dogmaty wiary, to wierni i tak będą wierzyć. Nawet, jeśli skończą się w Polsce powołania kapłańskie (na co się na razie nie zanosi), to zawsze będzie można księży importować z Chin.

Bzdura. Szef jakiejś instytucji w USA (choćby i policji federalnej) NIE JEST równorzędną stroną dla Prezydenta Polski. Od reagowania na takie zdarzenia są odpowiednie służby dyplomatyczne, które, jak wiadomo, zareagowały (można dyskutować, czy adekwatnie - według mnie za słabo). W efekcie szef FBI napisał list do ambasadora polskiego z przeprosinami (odczyt był publiczny więc przeprosiny też powinny być publiczne).

@kaziu - Czy jedyną Twoją reakcją w przypadku braku argumentów są prostackie insynuacje? Twoje retoryczne pytanie ma tylko jeden cel - zdyskredytować oponenta. Typowy erystyczny zabieg ludzi nieuczciwych, gdy nie mają nic mądrego do powiedzenia.

A to ciekawe. Macica należy do kobiety, ale już serce lub mózg nie należą, gdyż katolik nie ma prawa odebrać sobie życia. Coś się chyba zamotali w swojej teorii...

Prawda. Ale jeśli już się mają wk..wiać, to właściwym adresatem pretensji powinny być wcześniejsze rządy ich krajów, które dopuściły do takiej sytuacji, nie potrafiąc przewidzieć skutków swoich działań. Oni mają już przekichane, ale inne państwa mogą przynajmniej nie powtarzać tych samych błędów (mniej boleśnie uczyć się na cudzych niż na swoich własnych).

@M1CLAY19 - A niby gdzie mieli być, skoro nawet własnego państwa wtedy jeszcze nie mieli??? Może powinni byli wysłać delegację do Jałty? Siedzą sobie Stalin, Churchill i Roosevelt, decydują o podziale łupów w Europie, a tu puk, puk do drzwi: "Dzień dobry, my jesteśmy Żydzi i przyjechaliśmy na konferencję, bronić interesów Polski"...

A teraz pytanie do wszystkich zachwycających się tą argumentacją (bardzo słuszną zresztą): czy tak samo patrzylibyście na imigrantów, gdyby to dotyczyło obcokrajowców pracujących w Polsce, a nie Polaków w UK?

Czy gimbusy myślą, że słowa "szogun" nikt w Polsce nie znał, zanim prezydent go nie wypowiedział?

Nie tylko RM widziało ten problem od dawna (artykuły o tym czytałem w prasie już w latach '90) i to nie z tego powodu oskarża się to medium o antysemityzm.

Naprawdę wierzysz w to, co piszesz? A ilu już pozamykano? Słyszałem o jednym skazanym bardzo słusznie i o wiele za późno.

Może byłyby takie przypadki, gdyby to Polacy byli narodem przeznaczonym do zagłady, a rzecz działaby się na terytorium państwa żydowskiego. Historia i geografia nie były w tym względzie symetryczne dla tych dwóch nacji.

@BOBY - i co z tego, że wycenił? Myślisz, że w jaki sposób miałby to wyegzekwować od rządu niemieckiego, który reprezentuje przede wszystkim interesy swojego państwa?

Takie standardy panują w PSL. Poprzedni szef tej partii - Waldemar Pawlak -kilka lat temu dziwił się, czemu dziennikarze czepiają się nepotyzmu w PSL, przecież to "normalne", że załatwia się pracę rodzinie. Obawiam się, że mentalność chłopska nie jest w stanie zrozumieć, na czym polega problem. Pozostaje tylko karać. No, ale najpierw trzeba by zmienić prawo, bo kto ośmieli się podskoczyć wicepremierowi? Tylko premier, ale przecież nie zaryzykuje koalicji. Wiemy wszak, jak premier Kaczyński wyszedł na podobnym manewrze.

Nie rozumiem, czemu pan Kolonko pod koniec swej wypowiedzi (w pozostałej części słusznej) czepia się napisu na tablicy w polskim Muzeum Holokaustu. W tekście, na temat zróżnicowanych postaw Polaków wobec tragedii Żydów, który przytoczył, są same fakty. Proporcje też są racjonalnie zachowane. Może pan Kolonko uważa, że wszyscy Polacy (albo choćby większość) z narażeniem życia swojego i rodzin ratowali Żydów? I może jeszcze Polska była jedynym krajem na świecie z Żydami ale bez antysemityzmu?

Oni nie ratowali "narodu" tylko życie konkretnych ludzi. A nie mieli ich w "doopie", bo mieli sumienie, odwagę i pewnie poważnie podchodzili do wyznawanych wartości chrześcijańskich. A co do wdzięczności, to - poza nielicznymi wyjątkami, bo były takie, owszem - mogli potem liczyć na wdzięczność tych, których uratowali. Poczytaj sobie trochę wspomnień, pooglądaj wywiadów, to się dowiesz.

@Bebok - Jak to nikt? To przecież Twój idol JKM (skądinąd bardzo inteligentny człowiek, którego sam kiedyś podziwiałem) deklarował wielką przyjaźń do Rosji i aprobatę zbójeckich działań Putina. I bynajmniej nie chodziło mu o "realpolitik" w kontaktach z Rosją, tylko właśnie o bezwarunkową przyjaźń. A skąd wiesz, że UE rozpadnie się jeszcze za życia (i władzy) Putina? Co to ma niby być: "za głupotę i krótką pamięć"? Może uważasz, że powinniśmy być im wdzięczni za "wyzwolenie" (czyli podbicie) i 45 lat narzuconego "najlepszego ustroju na świecie"?

Podałbym Ci kilka przykładów, ale skoro sam sobie odpowiadasz, że "nie ma takiego", to znaczy, że nie ma w ogóle sensu z Tobą dyskutować. Ty przecież i tak wiesz swoje.

Kiepsko u Was z pamięcią, co? AWS i UW były odrębnymi partiami, które istniały równocześnie (i tworzyły koalicję rządzącą). Obie partie się rozpadły i część polityków obu tych partii utworzyła PO, inna część (głównie z AWS i paru partii kanapowych) utworzyła PiS.

Albo napis im się nie zmieścił, więc z braku innych edytorskich możliwości wycięli "niepotrzebną" literkę.

Ciekawa koncepcja, tylko że podobno 95% Polaków to katolicy. Katolicy to chrześcijanie. Chrześcijaństwo natomiast w swoim systemie wartości bardzo wysoko stawia ludzkie życie, które samo w sobie jest święte (5. "Nie zabijaj!"). Chrześcijanin nie ma prawa pozbawić życia siebie samego, a co dopiero innego człowieka (wykluczając oczywista przypadki samoobrony lub wojny). Zresztą już widzę polskich sędziów, orzekających kary śmierci dla urzędasów-idiotów lub urzędasów-złodziei. To nie czasy stalinowskie, nikt ich do tego nie zmusi.