Komentarze użytkownika gruzawik

pzrecież to ty się jakiegos czepiłeś, jak pijany płotu, a za nic nie chcesz wymienić, który to taki straszny.

nie dowiesz sie, bo mi nie wolno. którego to podawanego powszechnie tak się boisz? nie wymienisz żadnego, bo kazdy wtedy może sobie wyguglac statystyki :)

ale ty przecież wiesz lepiej, co ja myśle i co na mnie testują:)

skoro się nie boisz, to co stoi na przeszkodzie zaszczepieniu się? troska o stan finansów publicznych, drenowanych wymyślonym wirusem?

troske o stan finansów przejawiasz więc? a wiesz, że jak przechodziłeś rok temu, to niewiele mogło zostać? ale co ja tutaj, ty wiesz lepiej niż jaki tam ja, lepiej niż ktokolwiek:)

jedynym, co o strachu co drugie słowo plecie, jesteś własnie ty... ja mówię o odpowiedzialności. w porównaniu z typem, co definicji epidemii nie rozumie, to nawet ja wyglądam na fachowca:)

Transmituje tak samo? Mozna jakies dane?

Wypowiedzi? Pytalem o dane...

Nie zgadzam się z szanownym kolegą, to matoł.

póki w gronie nieformalnym, to może być i zwyrodnialec. ale na konsylium trzeba juz będzie uzywać ścisłej terminologii medycznej. nie ma co się w koszty wpedzac, poczekajmy do stypy :)

aklemas, chcesz wyjaśnień naprawde, czy tylko pianę bijesz? różni ludzie mają różną naturalną odporność, i rózną indywidualną reakcję obronną. przelicz koszty leczenia ew. powikłań poszczepiennych, i koszty leczenia chorych i ich powikłań. nie ma bata, mus płacić i leczyć, bo inaczej czeka nas powrót chorób dziś niemal nieznanych, jak chocby gruźlica. nie tylko w pakiecie menela, ale od takiego starszemu lub osłabionemu inaczej. znów: co wypada drożej? szpital gruźliczy znów otwierać?

Mnie dreczy watpliwosc: skad chromosom Y sie wzial...

swiat, a już szczególnie jego część ozywiona, dziełem istoty inteligentnej... a kto stworzył tego boga? bo to nie odpowiedź żadna, tylko odsunięcie pytania oczko dalej: skąd się wziął taki stwórca? sam inteligentny i zorganizowany ogromnie, żeby wyjasnić mały początek. jakbyś pod żółwia, słonie, jeszcze miskę z wodą podłozył, i zadowolony z wyjaśnienia:)

Nijak nie wynika procz checi postulujacego. Zakladasz koniecznosc czegos bardzo zlozonego do zaistnienia czegos prostego jednoczesnie twierdzac ze nawet proste samo powstac nie moze. Tymczasem powstaje caly czas na masowa skale. Spytaj fizykow.

I okazalo sie ze mial. Materialisci jakos godza sie zfaktami nawet jesli orzecza ich intuicji czytaj chciejstwu.

milosevicowi to zamelduj. czy tam innym plugawcom...

kici kici, ma ktoś lwa pozyczyć?

czyli lewackie brednie kwacha, prawda?

cłe szczęście doopkowi ani jedno, ani drugie nie grozi:)

no to co? nie każda potwora, pawłowicz jakoś nie...