Komentarze użytkownika gruzawik

Podnosza sie glosy umiarkowania i powsciagliwosci. Nie zasluzyli: skoro mnie w swoim przybytku nie widuja, to najwyrazniej sobie nie zycze ogladac, choc raz spytac nie problem chyba, i juz potem bez powodu nie lazic.

Zaznaczam przy tym, ze ja tak mam: nie zachodzi, bo i mnie nie widywal u siebie. Bardzo sobie czlowieka za to cenie i szanuje.

Brawo budowlancy :)

No i super, nie trzeba za apostazja lazic, swiadkow swoich pogladow przyprowadzac(!), wystarczy sie wyskrobac czy pastylke zazyc. I problem przynaleznosci z grzywy:)

Blogoslawiony niech bedzie balasek, ktory opuscil wątpia wasze, albowiem do morza plynac on bedzie.

I co to zmienia, ze doktryna jest inna? Spowiednik jakos egzekwuje przeproszenie sasiadki?

A pomoze? Kulturalnie mozna do osob kulturalnych, a do chamstwa nalezy uzywac kija, zeby zrozumialo. Mozesz sobie nie byc zainteresowany, a i tak masz teczke na plebanii. Z jednej strony nie ma co sie znizac, ale widok Bobika łatajacego katabaskowi sutanne jest wart srebrnej karty Lloydsa, a i psu sie jakas godziwa dla niego rozrywka nalezy.

Zapuszkowanie tej ferajny bedzie dlugo oczekiwanym wydarzeniem. Ale na razie co nagle, to po diable. Ma byc zgodnie ze sztuka i procedura, na tym polega roznica wlasnie. Jak bedziemy mieli prezudenta, a nie dude czy sutenera, to da sie lepiej i wiecej. A jeszcze i na ww paraprawo i trybunaly kulinarnyme, wzglednie krety tu i owdzie tez przyjdzie pora.

Jaki tam znowu szok? Nic nowego...

Zeby z Twoich sie utrzymywali tylko, to rzeczywiscie. Ale tak nie jest.

Jeszcze prezydenta trzeba zmienic, tego przegrac nie wolno, wiec...

A daj do wyboru urlop na zadanie, i zobaczysz, czy akurat wtedy beda go brali. Bo poki co wyboru jakos bardzo nie ma.

A naprawiaja? Pozostali moze nie popelniaja az takich, bo po mniejszych juz maja zgryza, i, nauczeni tym doswiadczeniem, nie wchodza w tak wysokie rejestry. A tych ostatnich jest bardzo malo, prawdziwych, rasowych psychopatow.

Niby tak, ale to pod warunkiem przyzwoitego zachowania drugiej strony: co z tego, ze zamkniesz drzwi, apostazje zlozysz czy co tam jeszcze, gdy on i tak twoja teczke prowadzi, dane gromadzi i przetwarza bez Twojej zgody? Gdyby ta obojetnosc byla wzajemna, to owszem, ale tak nie jest. Takze: Bobik, bierz katabasa!

A kopa?

A ktorego? Bo ich cos kilkanascie sie nazbieralo...

Panu ministrantu nigdy nie dogodzisz: siedza przed kompem-zle, wypija piwa, pogadaja- zle...

Spokojnie, jeszcze cos ze 200 dni, az bloczek z ulaskawieniami znajdzie sie w innej kieszeni.

Jak to reaktywowac? Swiete oficjum nadal istnieje, tylko g.no moze. Pomijam fakt, ze kk to jedna wielka herezja, blad i wystepek. A to, co oni w ten sposob nazywaja, to wszystko, co im akurat nie odpowiada i ich wladze ogranicza.

Jasienica juz obronil, w "Polskiej anarchii", polecam.