Komentarze użytkownika gruzawik

Nalezy najpierw sie zorientowac w stanie konta Tomusia, a potem oceniac szanse...

Mamusia za to wyglada na ogarnieta, pozostaje czekac az kopnie w kalendarz...

Ty o lykaniu wiesz najwiecej, az o ufo zaczynasz bredzic, gdy o biblii mowa...

Udowadnianiw prawdobodobienstwa biblii obcymi cywilizacjami jest idiotyzmem, ale tego faktycznie, nie zrozumiesz. Nie musze wierzyc w opowiesc zeby o niej rozmawiac, ale to tez poza twoim zasiegiem... tak, i setki relacji z zycia ludzi wsrod dinozaurow:)

Starozytne cywilizacje opisywaly spotkania z obcymi? Obcy to potwierdzili?

Brakowalo mi troche tych twoich wycieczek osobistych i epitetow, jak tak lubie patrzec, jak sie blizni w rynszyoku tarza, poddajac dyskusje ze sromem na twarzy:)

Dyskusja o przykladowym Tomusiu (znalem kiedys takiego Michasia) ma mniej sensu, niz wlasnie zadeklarowane przekonanie o odwiedzinach obcych na podstawie starozytnych mitologii... Pozdrowienia od reptilian, czapeczka nie uciska w glowke? Sam sobie kaftanik zalozysz, czy zamiast matrixu tym razem na inny film sie powolasz?

z tego, że biblia jest kopią, (i to groteskową, bo potop ogólnoświatowy z całkiem lokalnego wylewu zrobiony) wynika prawdziwość tak podrasowanych opowieści? a co z resztą tych mitologii? pszczoły się załapały? codziennie powstają mniej lub bardziej fantastyczne opowieści, ale Tomus niemozliwy, a odwiedziny obcych jak w banku. takie brednie o starozytnych opisach, już z pół wieku temu skompromitowane, trwają w umysłach niezdolnych do odrózniania logiki od patataizmu, chciejstwa od faktów, a nawet czytania ze zrozumieniem. istnienie a odwiedziny to nie to samo, pojmujesz? wątpie w celowA omyłkę:

dawaj link. choć wątpię, by sie to okazało bardziej prawdziwe, niż paleontolog potwierdzający współzycie ludzi i dinozaurów. tradycyjnie. znów jakaś stronka dla płaskoziemców? a co ci obcy, tak kiedyś za kazdym krzakiem, a teraz wstydliwi się zrobili? setki tysiące? toz fejsbuk by trzeszczał tylko od tego... a nagle pentagon decyduje się wypuścic parę z ust:) setek i tysięcy spotkań nie opublikował? dziwne znowu...

nb. w jaki sposób wykrycie odwiedzin przez obcych współczesnie ma dowodzić prawdziwości mitologii? z zęba narwala wnyki z dziewicą na jednorożce? tu masz właśnie problem: nie odróżniasz bredni od zdarzeń prawdopodobnych.

opowieści o jednorożcach tez tak powaznie traktujesz, bo starozytne dosyć? ty starozytnym coś imputujesz, ja z nalezną antenatom czcia uwazam ich mitologię za znaczacy wkład do kultury, boz o nauce marzyć za wczesnie było. skąd wiem, że zmyslone? w szkole bywałeś w ogóle? wyniosłeś coś, prócz chleba ze stołówki i kredy? niestety, jednorożce jakoś nie istnieja, bo jakoś nie. jeżeli uważasz inaczej, to się izoluj w szafce pod schodami, najlepiej w kaftaniku.

wiesz, ja nie mam passcode do stron pentagonu...

drzewiej to tez ci obcy bardziej uzyteczni bywali: albo w naszą ewolucję ingerowali(jak utrzymywałeś, ku ogólnej uciesze), albo uczyli garnki lepić. a teraz nawet głupich próbek z Marsa nie chca nam podrzucić, i egzobiologia sama się musi męczyć... chłamstwo się zrobiło w tym kosmosie:) pentagon opublikował, a tu zero odzewu, jakby w przerębel nas..ał. nic media nie podchwyciły, zero darów, czy czego tam. dawaj linka, znów się przyjdzie posmiać, a i zapłakac nad ludzką kondycją umysłową :)

ale rozumiesz znaczenie skrótu UFO? odrózniasz niezidentyfikowane od pozaziemskiego?

trochę sporo miast zostało zniszczonych, w różnoraki sposób, któres miało tabliczkę wjazdowa "SODOMA"? z faktu częstego niszczenia siedzib ludzkich prawdziwość konkretnego zdarzenia? a także doklejonego wyjasnienia przyczyn? to własnie patataizm, którego od rozumowania odróznic nie jesteś zdolny, najwyraźniej:)

"Nic zatem dziwnego, że po ujawnieniu w 2020 roku nagrań UFO komentarze amerykańskich wojskowych były bardzo powściągliwe i skupiały się nie na interpretacjach, ale na konkretach. Kluczowy był fakt, że marynarka wojenna potwierdziła autentyczność nagrań. Uznała też, że nagrane zjawiska pozostają niezidentyfikowane, nagrania nie ujawniły żadnych "wrażliwych zdolności i systemów", a także nie wiązały się z późniejszymi naruszeniami przestrzeni powietrznej przez niezidentyfikowane obiekty." nie chce mi się klepać samemu. już by ujawnili coś, co tak w ogóle to ukrywaja... foliarstwo się borsuczy:)

kamień wegielny wiezy z jej nazwą znależli? ale pojmujesz, że przyczyna jej zniszczenia z punktu widzenia dzisiejszej wiedzy absurdalna: wyżej budujemy, i jakoś nie dosięgamy żadnych bogów? stąd raczej o wiedzy twórców mitu mówi, niż o wiezy jakiejkolwiek konkretnej? że się nieudane konstrukcje zawalały, to i cóz z tego? trzebaby taką, przy której budowie ludze szaleju dostawali, a to będzie trudno wykazać... panie apokryfisto, jden z lingwistów się wypowiadał, że sodoma i gomora to tyle co zburzone i spalone. tylko ze takich to całkiem sporo, więc prawda w biblii taka, jak o janosiku: Tatry.

Widzialem, Hermaszewski tez cos widzial, ale okazalo sie pojemnikiem z gow..ami... piorunow kulistych tez nie umiemy robic chyba ani mikrodziur czarnych. Poki nie wiadomo co to, to nie wiadomo, a nie jednorozce. Zbyt trudne? Zwazywszy nieprawdopodobienstwo uawnienia i formacji uwazanej za wstrzymywana logiczna konsekwencja jest przyjecie, ze tego nie zrobili.

z istnienia nieudanej budowli prawdziwość opowieści? a duzo takich budowli było? Tatry też w opowieści o Janosiku prawdziwe, ale... skąd wiesz, która wersja prawdziwa, skoro co jedna, to starsza, i podobne nieprawdopodobieństwa zawiera? w znalezionej interpretacji blekot w strawie robotników wystepował, teraz znaleziony w skorupach misek? historia nic nie mówi, jesli wykopano, to archeologia raczej i prehistoria, z czego wnioski dość ogólne jedynie mozna wysnuwać. Bab-El-Mandeb tez brzmi podobnie, no i co z tego? dinozaury i ludzie razem?

akurat pioruny kuliste istnieją, a ty nie rozumiesz, co czytasz, jak zwykle, bo pisałem, że nie umiemy ich robić. U oznacza niezidentyfikowany, a nie pozaziemski, może nie wiedzałeś... brak identyfikacji to coś innego niż obce pochodzenie:) nie znane sa nam te obiekty, więc nie wiemy, czy poruszają się wbrew znanym prawom, ale to może byc zbyt trudne dla osoby myslacej życzeniowo. i wisienka na torcie: "nie sprawdzalem tego info, jednak faktem jest". kończ, waść, wstydu sobie oszczędź :) świątynię nazywasz wieżą? czy co bedziesz naciągał? jak rzeź zupełnie innego miasta?