Komentarze użytkownika gruzawik

Potrzeba nijak sie ma do skutecznosci, oczywiscie. Ile to nest niewiele, i dlaczego tyle? Mozna poznac kwalifikacje do tej oceny, czy jak z dinozaurami bedzie? Koszty uniknietych hospitalizacji przeliczyles?

Wlasnie sprawdzilem swoj ostatni raport Novavaxu(dla ktorego jestem ochotniczym szczurem laboratoryjnym) redukcji poglowia wirusa w organizmie po ekspozycji: 87,2% w skombinowaniu z Pfizerem. To ma byc niewiele, czy moze zdolnosc transmisji nijak sie z liczba nie wiaze?

Chcesz swoich cytatow, gdzie ufoludki uwazasz za konieczne do naszego zaistnienia, nawiazujac do biblii, czy sam znajdziesz? TY wiesz lepiej, o czym kolagen w dinozaurzynie swiadczy niz jego odkrywczyni:)

nie my cię wysmiewamy, tylko sam się osmieszasz. to prosta konsekwencja: skoro swoje przekonania wygłaszasz publicznie, to wolno tez je krytykować. publicznie powołujesz się na uczoną od kolagenu, i twierdzisz coś zupełnie odwrotnego niż ona. sam się zachowujesz agresywnie, wyzywasz gdy ci się argumenty kończą albo gdy na kłamstwie przyłapać, i masz zale, że ktos to bełkotem nazywa? nie róbmy z szamba perfumerii, jak mawiał klasyk:)

i owe setki apokryfów dają ci pojęcie o biologii, historii naturalnej, mozności naszej ewolucji, i o czym tam jeszcze? dinozaurach równolegle z ludźmi? takie masz pojęcie, że jak o potopie mowa, to starannie pomijasz albo góry, albo okres występowania czegoś, co mozna nazwać człowiekiem, a co dopiero, żeby imię Noe to stworzenie nosiło i krypy klecic umiało. znaczy, o wierze, tylko wierzący i to przeszkoleni? dobra, ale od jutra spisz na gałęzi, żebyś mi z myslenia nie korzytał, boś niewprawny i zupełnie nie wiesz, jak to się robi. w szczególności nie klamie się wbrew odkrywczyni kolagenu.

SkoczPoWino2022-05-17 01:52:00 ..."przybylo np z uderzenia komety zawierajacej jakies organiczne formy zycia niz to ze po prostu zostalo stworzone przez inna cywilizacje(czyli Boga)"... nigdy? ciebie wystarczy cytować, bo zawsze twierdzisz coś, co ci wygodne, a to co nazywasz mysleniem, znacznie sie od tego procesu rózni: potrzebujesz korzystać z zasobów pamięci, powinieneś też rozwazać falsyfikację, a nie zapomnij o wyciąganiu wniosków zgodnie z zasadami logiki. ty fantazjujesz :)

nikt nie lubi jak mu się jego kłamstwa pod oczy podsuwa. ty i twoje apokryfy: twierdzisz, że nigdzie nie ma, ze syn i ojciec to jedno są. proszę: ja i ojciec jedno jesteśmy. skąd to? uważasz się za specjalistę od apokryfów, i w wątpliwośc podajesz twierdzenie biologii&co. o niemozliwosci potopu opisanego w biblii. nie jestes w stanie tego odkręcić, to kręcisz nosem na takich, co to dostrzegają :)

a kto do wyjasniania cudów biblijnych ufoludków uzywał, podobnie jak naszego pochodzenia? ja tez wówczas nie mogłem zrozumieć, dlaczego apokryf, ale zatwierdzony na kanon, ma być prawdziwszy od praw rozpadu radioaktywnego, że nalezy cuda na kiju wymyslac w celu jego obrony przed geologia i biologią. to zwyczajnie dalszy ciąg rozpadu funkcji poznawczych: logika zmarła z głodu, pamięc z chłodu, a zdolnośc autokorekty popłakała trochę w kącie i sobie poszła na bosaka w śnieżycę...

jedyny, który w tym gronie wypowiada się o wierze, to ty: wiarą chcesz nazywać przekonanie od niej różne. nie: nieudowadnialne ze swej natury, tylko nieudowodnione, aczkolwiek do udowodnienia w ogóle możliwe. aczkolwiek sam różnicę dostrzegasz, bo zastąpienie wiary religijnej pewnością samo znaczenie wiary wykańcza tak czy owak, a pozostałe poglady niekoniecznie. my się wypowiadamy o faktach, które na nice wywracasz, jak wycinki z kreacjonistycznego foliarstwa o dinozaurach, łatwe do sprawdzenia. dziwimy się pokracznej logice. nikt o wierze nie pisze, tylko o występowaniu zwrotu, że sa jedno.

Czyli trojca nieaktualna juz? Twierdziles ze niczego takiego tam nie ma. Wszystkie cywilizacje? Znasz wszystkie? Hipoteza wymyslona zeby tylko nie przyznac nieprawdziwosci opisow biblijnych. Do tego ci byla potrzebna. Ta y jak my? To wasi tak robili. Wiara w banialuki do tego prowadzi i tym sie od "wiary" w np. elektrony rozni wlasnie. Nikt krucjat biofizycznych nie urzadzal jakos...

SkoczPoWino2022-06-29 21:41:15 Nigdzie w Bibli nie jest napisane ze Bog i Jezus to jedna i ta sama osoba. Ja i ojciec jedno jesteśmy. Jest więc zapis, który mozna tak interpretować, ale skoro ci niewygodny, to dla ciebie "nigdzie". Ufoludki ci wyszły z niemożności przyznania fantastyczności opowieści. Mozesz mi przytoczyć opis potopu u Inków? Japończyków? Nawet Sumerowie o lokalnym wylewie rzeki... pytam po raz kolejny: potop ogólnoswiatowy był? czy apokryfista biogeografie będzie podważał, ufoludkami tłumacząc niemozliwości? zblizasz się do górniakowej, reptilianie?

podobaja mi się te bezsilne insynuacje, obelgi, wsciekłośc i agresja słowna: dobitnie świadczą, kto by co komu robił, w poczuciu moralnej wyższości, jak mniemam, opartej na wierze w absurdy, ufoludkami jedynie w roli bogów wytłumaczalne. ciekaw tez trochę jestem, co ci wyjdzie z konieczności wyjasnienia biogeograficznego rozmieszczenia gatunków: jednorozce? byle tylko nie przyznać, ze to brednie tam napisali. czy będziesz sie na biologa powoływał jakiego, twierdząc coś dokładnie odmiennego niz ów uczony.

o ewolucji i antropogenezie, a własciwie ich niemożności, się wypowiadasz, ale to nie jest biologia? czy jak? jakie wierzenia znasz prócz śródziemnomorskich, żeby na całym świecie widziec legendy o potopie? legendy o czym innym, innych ludów, masz za niewarte nawet uwagi, czy też ufo? jak zabawa w pomidora: co fantastyka w klechdach, to pomidor! i nie wolno się smiać. mity są prawdziwe, bo zawierają rdzeń prawdy o ich twórcach, z tego wynika prawdziwość w zakresie opisywanych faktów :) byle nieprawdziwości faktualnej opisu nie przyznać, bo to pukka. verboten.

o szczepionkach się wypowiadasz, oczywiście antymainstreamowo, twierdząc, że się o medycynie nie wypowiadasz. jak sie w kwestii mitologicznej wypowiesz, to znów faktualność będzie najwyżej podmieniona: za rzeź Babilonu z pisma będzie robić bitwa pod, i rzeź, uwaga: zupełnie innego miasta w imperium babilońskim. dlatego, że wynik myslenia ma odpowiadać założonej tezie, zawczasu zignorujesz fakty. dowolne. z dowolnej wymienionej i przemilczanej dziedziny. wystarczy sprawdzić fakty, jak z dinozaurami: wymyslisz cokolwiek, choćby kłamstwo najpłytszego sortu...

poziomu molekularnego nie przyjmujesz do wiadomości, bo trzebaby przyznać naszą ewolucję. a tego specjalista od IT zrobić nie może. fajna pasja: wierzenia. co się robi z wierzeniami? kolekcjonuje? wyznaje? znaczki mozna zbierać, rybek nie poczochrasz, ale wyglądają, a wierzenia? może na próbę buddystą kiedyś byłeś? chociaż. o Aborygenach nie wspomnę, o Aztekach też lepiej nie... jak ty sobie radzisz? masz instrukcję, która nie działa, bobyś do czwartku siedział za ciężkie zbrodnie. tak na prawdę nie wierzysz, tylko sobie kawałki wybierasz, z kolegami :)

żadnemu nie kojarzy się z rzezią. a o tym mowa była. rzeź. Babilonu. skup się. 30 z ilu zaistniałych? znasz mit związany z tym symbolem ludzi na łodzi? gdzieś mowa o światowym zalaniu? cywilizacje, kóre nie upadły, powstawały gdzies poza żyznymi dolinami rzek, wylewających czasami? na ile sposobów mozna zrobić łuk, koszyk, dzidę, i o zdarzeniu cyklicznym, acz ekstremalnym, opowiadać? dlaczego mity ludów spoza terenów wylewów mało co o zalaniach wspominają w ogóle? myslenie zyczeniowe może i w matriksie IT działa, ale w realu jakoś nie chce...

na szczęśnie odróżniam od czegoś, co wiarą/religią nijak nie jest, np. religioznawstwa.

która rzeź jest tam opisana? ta, co nie zaszła? czy teraz próbujesz znów podmienić tą, co zaszła, ale nie jest opisana, innego miasta? Batlazar jako dziecko o skałę został rozbity głową? czyli nie o tym piszą?

takie bez potopu tez zgłębiasz? ile naliczyłś?

próbujesz podmieniać rzeź na upadek. to się nie uda.