Komentarze użytkownika gruzawik

Łowca
gruzawik
2019-09-25 18:14:54
Pokaż absurdOcena: 0(glosow:0)
wziąwszy pod uwagę poziom rzmówcy powinienem pewnie wyraźnie napisać: tworzenie materii organicznej z nieorganicznej, ale że ta ostatnia także spontanicznie powstaje, na jedno wychodzi, kwestia czasu najwyraźniej. jakby tak wyliczyć, czym się nauka NIE zajmuje, to wychodzi, ze banialukami. jakoś teologia słabo przy psychiatrii, neurologii, genetyce w materii badania mózgu wypada, co? a czasu miałą nieporównanie więcej. dlatego właśnie, że najpierw robi założenia, a potem nagina obserwacje, ignorując nie pasujące. to nie działa. jak perpetuum mobile, bo też domaga się wyjątków od fizyki.

Łowca
gruzawik
2019-09-26 09:23:07
Pokaż absurdOcena: 0(glosow:0)
nie pal głupa, że nie rozumiesz spontanicznie jako bez udziału intencji. źródło? Hobson. taki fizyk kwantowy. już nie pamiętam dokładnie, więcej zapomniałem z kwantowej niż ty kiedykolwiek wiedziałeś, ale jak zderzysz 2 fotony, to dostajesz parę kwarków w tym 2 anty które zaraz anihilują. kilka zostaje. jak wyżej, podpinasz wiarę religijną pod przekonanie ugruntowane na obserwacjach, gdy obserwowanie bogów od tysiącleci nic nie dało, a to bezczelna uzurpacja. jak cała obecna płytka religijność, co już sama sobie nie wystarcza, tylko się próbuje "naukowo" uzasadniać. żałosne.

Łowca
gruzawik
2019-09-26 09:30:08
Pokaż absurdOcena: 0(glosow:0)
przypadku nie znajdziesz jedynie w pismach świętych, jest nawet taka dziedzina jak probabilistyka, a jak się fizyce przyjrzysz, to aż się roi od przypadków. mechanisto. jak pisałem, rzeczywistość znacznie przerasta wydumki religijne. dowód z przyczyny jest do bani z 2ch powodów: albo wszystko ma przyczynę, więc i pierwsza mieć musi, albo jakaś nie musi, więc jakie niby wszystko, albo czemu tylko ona jedna? sprzeczność wewnętrzna i niedomówienie. i 2: czemu podryg kwantowy nazywać bogiem? co, już piorun niemodny? gdzie tu osoba, intencja, cokolwiek takiego konieczne? przeterminowany jesteś:)

Łowca
gruzawik
2019-09-26 10:30:58
Pokaż absurdOcena: 0(glosow:0)
kwark to już cząstka, z fotonów, energii. nie mam Hobsona przy sobie. oddałem. pożycz sobie, albo kup. interferencja elektronu zachodzi probabilistycznie. rozpad jądra atomu. wszystkie procesy subjądrowe w zasadzie, i to MUSZĄ być przypadkowe, tak z Heisenberga wychodzi. masz zeszłowieczną edukację i nieaktualne dane.

Łowca
gruzawik
2019-09-26 11:04:01
Pokaż absurdOcena: 0(glosow:0)
ramy czasowe właśnie są parametrem prawdopodobieństwa zdarzenia rozpadu. taki współczynnik równania. tak jak droga (s) we wzorze na prędkość(v). określone być nie mogą z racji pewnych równań właśnie. jak je podważysz, to pogadamy o prawdopodobieństwie, przypadku znowu, ok? mechanista jesteś. nie wiem, co robiłeś na fizyce, bo ja już 1/4 wieku temu o tym miałem. nie spałem na subatomowej wtedy, to i teraz temat mnie interesuje. dlaczego znów odwołujesz się do obszaru do zbadania, jak najbardziej w zasięgu nauki(a niby czemu nie?), jednocześnie drwiąc z jej możliwości, wykazanych dobitnie.

Łowca
gruzawik
2019-09-26 11:48:14
Pokaż absurdOcena: 0(glosow:0)
jeśli kwark to nie materia, to skąd ma oddziaływania silne? chyba 2 dolne i jeden górny zostaje po zderzeniu fotonów. neutrino chyba też z antybratem. poczytaj. dalej też samoorganizuje się, H podaje rączke H, potem się dalej klei, miażdżone, a nikt palcem kiwnąć nie musi. stąd poblask gdzie w kosmos nie spojrzeć. z miazgi nawet O powstaje, Rączki H podaje, itd.. dalej też się bez nikogo kręci. synteza Ci umyka samoistna, bo właśnie o nauce, świecie realnym, pojęcia nie masz, żyjesz w mechanistycznym makroświecie. to tak nie działa. jest znacznie ciekawsze i niezwykłe, niż w pisaninach 5-6k y

Łowca
gruzawik
2019-09-26 12:09:16
Pokaż absurdOcena: 0(glosow:0)
źródło religii, religijności ogólnie też świetnie badalne i uzasadnialne: pierwociny nauki mają swoje karykatury, przybliżenia, pierwociny, jak alchemia chemi, astrologia astronimii. religia jest zjawiskiem jeszcze pierwotniejszym, znamieniem pierwotnego dążenia do odpowiedzi. skutecznym maksymalnie 5-20k y.ago , ale dziś jakby przeterminowanym. implikowane założenia okazały się bezpodstwane. łądna próba. jak się skończy metoda naukowa, to mnie powiadom, proszę. neurologia saś wskazuje na ośrodek w mózgu, analogiczny innym stadnym. chcesz, to ci elektrodę zaaplikuję,bedziesz wierzył ZAWSZE.

Łowca
gruzawik
2019-09-26 14:02:58
Pokaż absurdOcena: 0(glosow:0)
jednostki dziedziczenia, jak geny czy memy, mają pewne tendencje. co ma wynikać z ich istnienia, prócz znikania takich, co tendencji nie przejawiały? czemu za tendencją bogów szukać, skoro raz zapoczątkowany proces może okazać się samowzmacniający. tak powstają ogony pawi. nigdzie śladu alchemii, astrologii, teologii, prócz historii tych dziedzin. wiesz kiedy termin "mem" powstał? popularnością wyjątku książki chcesz prawdę wykazywać? zakołkuję. jak psa. razem z terminem mem wtedy, musisz automatycznie przyjąć większe założenie: genetyki. tak to się istnieniem słowa "bóg" istnienie sprawdza.

Łowca
gruzawik
2019-09-27 01:20:53
Pokaż absurdOcena: 0(glosow:0)
to księga o różnych rzeczach, rzezie tam wyst epują, i ich powodem bywała, korelacja niezaprzeczalna i silna.

Łowca
gruzawik
2019-09-28 14:45:40
Pokaż absurdOcena: 0(glosow:0)
nadmiarowa spacja utrudnia zrozumienie? czy zbrodnioszlaban?

Łowca
gruzawik
2019-09-28 14:52:22
Pokaż absurdOcena: 0(glosow:0)
co się odezwiesz, to niewiedzę ujawniasz, propagujesz, na piedestał windujesz, ja się nie dziwię, że nie rozumiesz. to reakcja obronna, żeby nie dopuścić myśli o faktycznej bezpodstawności i bezużyteczności wiary. ten wirus się broni.

Łowca
gruzawik
2019-09-28 16:09:50
Pokaż absurdOcena: 0(glosow:0)
kilka postów niżej narzekasz, że ktoś nie rozumie co czyta. teraz sam nie rozumiesz. posuwasz się wtedy do imputacji problemów psychicznych. sam nie mogąc się zdecydować na konsekwencje świadomości, że wiara jest do bani. "agnostyk" :) co na obronę wiary nie wymyslisz, to albo nieaktualne dane, albo uzurpacja. ew. "przenośnia", czyt. nieprawda. jeśli z opowiadania historii ma wynikać prawdziwość zawartych postaci, to wiesz...jednorożce.

Łowca
gruzawik
2019-09-29 20:45:05
Pokaż absurdOcena: 0(glosow:0)
Hobson Art. taki fizyk. masz źródło, bibliotekę, dajesz...

Łowca
gruzawik
2019-09-29 23:00:00
Pokaż absurdOcena: 0(glosow:0)
Hobsona oddałem, ale mam Tegmarka, Nasz matematyczny wszechświat, ISBN 978-83-8069-010-3, s.240: dzięki zderzeniu z sobą 2 protonów w CERN-ie może wytworzyć zeton ważący 97 razy więcej. i tak dalej wzdłuż strony... jeśli uważasz, że cząstki poza CERNem się nie zderzają, to i woda poza lokomotywami wrzeć nie może:) jest jeszcze możliwość, że pytasz o inflację, ale skoro już przy E=mc2 się gubisz, to chyba zaczekam... widzisz: z grawitacji materia, ugryź to:) bierz się za kwantową, pogadamy o spontanicznym tworzeniu materii. wcześniej nie.

Łowca
gruzawik
2019-09-29 23:09:42
Pokaż absurdOcena: 0(glosow:0)
jak już pisałem, świat odkrywany, weryfikowalny wte i nazad, stosowalny praktycznie nawet, a w perspektywy przebogaty; jest znacznie ciekawszy, dziwniejszy, bardziej intrygujący niż niedowarzone płody wczesnych prób zmagania się z zagadką bytu, niebytu i dbytu. zaszczepiony za dziecięctwa lęk nie pozwoli ci wzruszyć ramionami na, doprawdy, minimalną szansę istnienia jakichś bóstw, większą jedynie od konieczności ich istnienia do wyjaśniania czegokolwiek.

Łowca
gruzawik
2019-10-02 15:47:26
Pokaż absurdOcena: 0(glosow:0)
jezeli zderzenie 2 ferrari da ci wrak promu rzecznego, to proszę, bredź żargonem którego sam nie rozumiesz dalej, twierdząc, ze materii nie przybyło, i że to nie spontaniczne zjawisko. policz kwarki w 2 protonach i w zetonie. to, ze z chmury gluonowej kwarki, to wie i dziecko, a że owa chmura z kwarków w zderzeniu w rozkurz puszczonych, to druga strona równania.czego nie zrozumiałeś? musisz Tegmarkowi napisać, ze się chłop pomylił, i E=mc2 się popsuło:) tu: materia z energii. mogę prosić uprzejmie o jakieś twoje enuncjacje o inflacji? tak dla żartu...

Łowca
gruzawik
2019-10-02 16:43:47
Pokaż absurdOcena: 0(glosow:0)
widzisz, po Hiroshimie nie można było się doliczyć coś z 16g materii. przeszła w energię. udało się zaobserwować odwrotny proces, co ci się nie może pomieścić? że ty nie słyszałeś, to świadczy o tobie, ze zacytuję. takie procesy zachodzą jak, jeśli nie spontanicznie? ktoś na siłę protony w słońcach na siebie wpycha?

Łowca
gruzawik
2019-10-02 17:32:39
Pokaż absurdOcena: 0(glosow:0)
właśnie zdefiniowałeś procesy spontaniczne, a potem zaprzeczyłeś, że takie są. grawitacja to ktoś? nie? no to większego spontana w naturze nie ma. to właśnie spontaniczność: samoistne zachodzenie procesu. innej nie będzie, przykro mi.

Łowca
gruzawik
2019-10-02 17:41:15
Pokaż absurdOcena: 0(glosow:0)
jak rozumiem Hesenberga też obaliłeś, że nie przypadkowe?

Łowca
gruzawik
2019-10-02 17:51:23
Pokaż absurdOcena: 0(glosow:0)
no i? grawitacja czy grawiton to ma być ktoś? bo jeśli coś, to spontaniczność w łaśnie przyrodnicza. spontanicznie nie oznacza, że bezładnie, tylko że taką ma własność fizyczną, że tak robi, przypadkowo jak najbardziej. samo z siebie. tak ma, że przyciąga.
<< Pierwsza
< Poprzednia
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
Następna >
Ostatnia >>

Wszystkie absurdy w serwisie są generowane przez użytkowników serwisu i jego właściciel nie bierze za nie odpowiedzialności.
Jeżeli uważasz, że któreś zdjęcie wykorzystano bez twojej zgody to możesz skorzystać z linku "Zgłoś nadużycie" który znajduje się pod każdym zdjęciem.
.: Kontakt z nami :.
.: Regulamin strony :.