Komentarze użytkownika homo_sapiens

"Galileusz po wyroku (a zostal skazany za nieposluszenstwo a nie herezje) stworzyl przed smiercia jeszcze 2 dziela" - i gdzie tu widzisz sprzeczność? Jeśli w tych dwóch dziełach powtarzał swoje tezy, będące przyczyną ataku Kościoła, to w jaki niby sposób przeczy to oskarżeniom i procesowi? "Naprawde musial odczuc ta kare" - znasz takie słowo jak "recydywa"? "każdy uczony (...) miał się czego bać" - myślałem, że to oczywisty skrót myślowy, ale widzę, że muszę go rozwinąć: każdy, który ze swoimi tezami wchodził w drogę Kościołowi.

"W owym czasie kosciol nic nie zrobil z Lutrem, Henrykiem 8" - Nie wiem, jakie działania Kościół podejmował wobec Lutra, ale twierdzenie, że nic nie zrobił z Henrykiem VIII dowodzi nieznajomości historii. Poczytaj sobie, jak skończył arcybiskup, który w imieniu Kościoła sprzeciwił się królowi i czym to się skończyło dla Kościoła. Poza tym porównywanie reakcji Kościoła wobec jakiegoś uczonego z reakcją wobec króla i całego państwa to jawna kpina. Co mógł zrobić w tym wypadku Kościół wobec zamorskiej Anglii, gdy jego wpływy w Europie zjeżdżały już po równi pochyłej?

Kościół nie raz sprowadzał monarchów na kolana ("pójść do Canossy" - od wydarzenia z roku 1077, kiedy cesarz niemiecki musiał pieszo udać się do miejscowości Canossa, by uzyskać od papieża zdjęcie narzuconej na niego klątwy). Wpływy i władza Kościoła nie były stałe w czasie przez stulecia ani geograficznie w różnych królestwach, księstwach itd. i to jeszcze przed czasami reformacji. Inkwizycja też z bardzo różnym stopniem żarliwości i krwiożerczości działała na różnych obszarach, w samym Kościele też działały różne zwalczające się frakcje.

Wydajesz się nie rozumieć, że sam fakt odbycia się takiego procesu ma efekt mrożący i odstraszający dla wielu ludzi, którzy nie chcą ryzykować problemów, kary, ostracyzmu społecznego, ośmieszenia, utraty pozycji, stanowiska, dochodów itd. DOKŁADNIE to samo robi dziś pisowska władza wobec niepokornych sędziów. I tak jak wtedy, dziś też znajdują się tacy, którzy mimo szykan i procesów pozostają niezłomni. Ale pytaniem otwartym jest: ilu "złomnych" (konformistów lub zwykłych tchórzy) przypada na jednego niezłomnego?

Drży, a jakże. Tylko że ze śmiechu. Ostatnimi laty nie musi nawet do Polski "agentów wpływu" wysyłać. Rządzący Polacy sami za darmo i pewnie w wielu wypadkach nieświadomie odwalają dla Kremla robotę.

Czy Ty zdajesz sobie sprawę, że wypisując dyrdymały w stylu "wszystko sprzedane" czy "ludzie traktowani jak śmieci", robisz z siebie błazna? Jakie "wszystko"??? Czy pisowska propaganda naprawdę tak Ci mózg zryła, że w to wierzysz, czy wypisujesz takie brednie z bardziej pragmatycznych powodów?

Czyli kolejne, tym razem gigantyczne ludobójstwo w wykonaniu waszego "miłosiernego" i "kochającego ludzi" boga? A te wszystkie wymordowane na wojnie dzieci czym zgrzeszyły? "Lgnięciem" do księży i "gubieniem" biednych kapłanów w pedofilii?

Czyli karę zapłaci nie ksiądz tylko parafianie. A podobno w polskim prawie istnieje zakaz odbywania / płacenia kar za inne niespokrewnione osoby.

Mi kiedyś nie przeszkadzały... dopóki Kościół, jego kapłani i fanatyczni aktywiści nie zaczęli organizować ze zdwojoną żarliwością życia mnie i wszystkim Polakom. Teraz to symbole bezczelnego zawłaszczania państwa i przestrzeni publicznej.

Przede wszystkim ustanawiając prawo w polskim parlamencie pod dyktando kleru. Prawo obowiązujące wszystkich, nie tylko katolików. Dorzućmy do tego gigantyczne pieniądze, które wysysają z budżetu państwa i samorządów, czy bezkarność zarówno w kwestii pedofilii i jej ukrywania, a teraz również w kwestii epidemii. O sojuszu z pisowską władzą nawet nie wspominam.

Religia w szkole to przede wszystkim gwałt na świeckim szkolnictwie, świeckim państwie i współczesnej nauce.

Teoretycznie nic nie musi się tu kłócić - jeśliby przyjąć podwyżkę za niewielką fluktuację w ogólnej tendencji spadkowej (na podobnej zasadzie lokalnie ciężka zima nie przeczy tezie o globalnym ociepleniu, a lokalny spadek entropii nie stoi w sprzeczności z II zasadą termodynamiki). Jednak w wypadku standardów pisowskich mam wrażenie, że co innego jest tu tendencją a co innego fluktuacją.

To faktycznie prawdziwy majstersztyk - wszak wyznawcy Kaczyńskiego dalej pieją z zachwytu nad "antyrosyjskością" swojej sekty... eee, znaczy się partii.

W Polsce takie zachowanie policji byłoby wyrazem kompletnego braku instynktu samozachowawczego. Funkcjonariusze dostaliby dyscyplinarki a komendant zostałby wezwany na dywanik... do biskupa. Za to parę osób protestujących na ulicy przeciwko władzy - aaa! To jest dopiero pole do popisu dla dzielnych stróżów prawa bezkompromisowo dbających o nasze życie i zdrowie w czasie epidemii.

Czy on ma na myśli te kilkadziesiąt procent duchowieństwa zza żelaznej Kurtyny, które to duchowieństwo donosiło na swoich kolegów i wiernych do SB i jej odpowiedników w innych "demoludach"?

Może z połowę tych wymienionych rzeczy wymyślił Kościół. Pozostałe były znane wcześniej w wielu innych religiach. A swoją drogą, może świat wyglądałby zupełnie inaczej, gdyby od początku chrześcijanie skupili się na tym, co rzekomo Chrystus mówił i nauczał, zamiast na wszystkich innych pierdołach (patrz lista powyżej). Niestety nastąpił gargantuiczny przerost formy nad treścią.

Bywałem w paru szpitalach w Polsce w różnych miejscowościach w ostatnich 25 latach i czegoś takiego jak na lewym zdjęciu nigdzie nie widziałem (no, może w piwnicach). Mniej więcej przed rokiem 2000 bywało dość siermiężnie i ponuro, ale czysto i schludnie. Później zaczęło się robić kolorowo, wymieniali PRL-owskie meble i sprzęt (m.in. z pomocą WOŚP), nawet personel jest obecnie jakby milszy do pacjentów i rodzin. Być może tak jak na lewym zdjęciu wyglądają jeszcze chronicznie niedofinansowane i zaniedbane szpitale psychiatryczne, ale pewności nie mam - nie bywam tam.

Innym przejawem ucywilizowania jest rezygnacja z sal tortur i stosów. Popełniłeś jednak z pozoru maleńki, moim zdaniem jednak ogromny, błąd: "się cywilizują". O nie! To nie ONI SIĘ ucywilizowali. Zostało to na nich wymuszone przez zmiany społeczne zachodzące w zachodnich społeczeństwach w ostatnich 200 latach - wytworzenie się i powstanie społeczeństwa obywatelskiego, demokracji, epoki oświecenia i idei humanizmu, prasy i wolnych mediów, wolności obywatelskich itp. itd. Boję się myśleć, jak wyglądałaby dziś Europa, gdyby to od nich zależało.

W tych przeprosinach akurat nie doszukiwałbym się jakiegoś zakłamania - w kontekście rehabilitacji Galileusza. Mimo wszystko to jakiś postęp - żaden papież wcześniej na takie gesty się nie zdobył. Nie, żeby takie przeprosiny miały jakieś praktyczne znaczenie albo były komuś potrzebne. Słowa wypowiedziane przez JPII przy okazji sprawy Galileusza świadczą o przejściu KK z jednej absurdalnej rzeczywistości (dosłownego odczytywania Biblii) w drugą absurdalną rzeczywistość (interpretacji), ale jednak to jakiś postęp. I sama absurdalność już zupełnie inna, taki powiew świeżości. ;)

Pibi - ale z oryginalnego tekstu z Księgi Wyjścia zarówno żydzi jak różne kościoły chrześcijańskie poukładały sobie 10 punktów przykazań wedle własnego uznania. Są między nimi różnice, bo jednym to się nie podobało a drugim coś innego (np. kwestia sporządzania wizerunków...). W tym kontekście zwrot "katolickie 10 przykazań" można traktować jako pewien skrót myślowy oznaczający dekalog obowiązujący w KK.