Komentarze użytkownika homo_sapiens

W Stanach wykazano, że około 25% dziewczyn i około 12% chłopców zostaje molestowanych / wykorzystywanych seksualnie, głównie przez członków najbliższej rodziny (heteroseksualnej) lub znajomych rodziny. Homoseksualistów jest, według różnych szacunków, od 2% do 10%. Tak więc to, co napisałeś jest zwykłą propagandową manipulacją.

"Jest pięć kroków na drodze od demokracji do autorytaryzmu. Polska jest w okolicach czwartego. Bierzemy udział w rozłożonym na kilka etapów procesie zmiany ustroju państwa. Za 10 czy 15 lat nasze dzieci mogą myśleć: >demokracja – ustrój Polski w latach 1989-2015demokracja w Polsce – stan oczywisty< – ocenia profesor Maciej Kisilowski."

Nic nie znika! Prędzej dodadzą kolejną godzinę tygodniowo. To naturalna u prawaków mentalność Kalego (inaczej hipokryzja). "Indoktrynacja" jest zła, no chyba że to ich indoktrynacja - wtedy jest wspaniała!

To nie pierwszy taki jego wybuch. To z pewnością świetnie działa na umocnienie twardego elektoratu, który właśnie takich haseł oczekuje, ale jednocześnie odpychająco działa na centrowych niezdecydowanych. Ciekawe, czy to przyjęta strategia czy coraz słabsze panowanie nad nerwami?

Całkowicie zgadzam się z treścią tej wstawki. Problem w tym, że większość wyborców zgadza się w tej sprawie z Dudą, co mentalnie zbliża nas Polaków do Rosjan, którzy za Putina bardzo mocno uderzyli w prawa osób LGBT. Cóż, "homo sovieticus" ciągle żywy.

Co ten Duda taki mały?... Aaa, no tak.

To nie jakiś tam "przykład polskiej rodziny katolickiej". W czasie kampanii wyborczej, w której Lech Kaczyński ubiegał się o prezydenturę, to był WZÓR polskiej rodziny katolickiej.

Raczej nie ważniejszy, bo dobrze wie, że ważniejszy od prezesa nigdy nie będzie. Mądrzejszy też chyba nie, bo przecież wszyscy pisowcy są z definicji najmądrzejsi w Galaktyce... według pisowców.

Masz całkowitą rację. Lepiej posłuchajmy pana Piotrowicza albo pana Kryże.

"Połowa sportowców to weganie" - poproszę o źródło tej informacji.

Zgadzam się. "(...) ludzie albo chcą w nim zyć, albo uciekają" - i tu leży pies pogrzebany. Mam nieodparte wrażenie, że większość Polaków chciałaby żyć w katolickiej teokracji, z której wyrzuciliby wszystkich obcokrajowców, osoby LGBT, pochodzenia żydowskiego, osoby o poglądach liberalnych (stanowiące największe zagrożenie dla władzy autorytarnej), ateistów, agnostyków i osoby innych wyznań niż katolicyzm. Dopiero gdy ten idealny skansen zacząłby się gospodarczo zamieniać w ruinę, niektórzy może zmieniliby poglądy.

Tragikomiczne jest to, że - według historyków religii - Jezus tym najbardziej podpadł Sanhedrynowi (najwyższej żydowskiej instytucji religijnej i sądowniczej w starożytnej Judei), że wbrew tradycji i nakazom starszyzny traktował równo wszystkich ludzi, w tym grupy wykluczone społecznie w ówczesnym społeczeństwie żydowskim: Samarytan, trędowatych itp. Dziś wykluczanymi społecznie są m.in. osoby LGBT, a miłujący Jezusa chrześcijanie (oczywiście nie wszyscy i nie tylko katolicy) najchętniej ich wszystkich by wybili, pozamykali w więzieniach lub wygnali na Saharę.

Religią jest chrześcijaństwo a nie katolicyzm. Katolicyzm to tylko jeden z wielu odłamów (kościołów, wyznań, sekt) chrześcijańskich. A religia od ideologii różni się tylko tym, że ideologia nie posługuje się pojęciem "boga / bogów", więc różnica jest jedynie techniczna.

Jedyny europejski kraj, w którym stosunek władzy i większości obywateli do osób LGBT jest gorszy (znacznie) niż w Polsce to putinowska Rosja. Tak więc prezydent Duda promuje nasz kraj właśnie tam.

Stalingrad - Trzaskowski ma żonę i dzieci, w przeciwieństwie do np. Kaczyńskiego. Swoim durnym komentarzem i znajomością ortografii pokazałeś, jaki z ciebie tępy prostak. Gratuluję!

"a gdzie wolność wypowiedzi" - jak z każdą wolnością - kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka. Przynajmniej tak jest w cywilizowanych krajach.

"(...) czyli wszystkie zbrodnie np. popełnione przez bolszewików czy nazistów podpinamy jako dzieło Boga" - nie Maćku. Zbrodnie bolszewików podpinamy jako dzieło... bolszewików. O tym, by "nie pożądać niewolnika bliźniego swego" mówi biblijny dekalog (słowa samego Boga), oczywiście słowo "niewolnik" w niektórych przekładach zostało zamienione na bardziej "odpowiednie", np. "służebnicę".

Jasne, co jest ważniejsze: żeby prezydent znał ortografię czy prawo? Żeby się nie wydurniał, czy żeby nie łamał Konstytucji? Komorowski zasłużył sobie sobie na śmiech i kpiny. Duda na Trybunał Stanu.

I TK to anulował, a PO zaakceptowało decyzję TK. Gdy kilka miesięcy później PiS powtórzył scenariusz, wyrok TK nie został opublikowany i pisowcy, łącznie z Dudą uznali go za rozmowę starszych panów przy kawie. Gratuluję, znalazłeś jeden przykład. U Dudy praktycznie nie ma miesiąca, by nie złamał Konstytucji... może poza miesiącami letnimi, w których Sejm nie pracuje.

Wygooglaj sobie wypowiedzi profesorów prawa, konstytucjonalistów itp. na temat działań Dudy. Jest tego od groma.