Komentarze użytkownika homo_sapiens

"(...) sprzedał Polskę" - następna papuga, która jedynie powtarzać czyjeś brednie potrafi.

Ależ już okazał się szansą, a jakże, dla wszystkich spekulantów, którzy na handlu maseczkami, płynem do dezynfekcji itp. robią interes życia.

Twoje zdanie zakłada, że po śmierci jest jakiś ciąg dalszy, a wcale tak być nie musi. To, że wielu ludzi bardzo by sobie tego życzyło, nie czyni z tego automatycznie prawdy.

Nauka, w przeciwieństwie do religii, nie zna odpowiedzi na wszystkie pytania. Ale również w przeciwieństwie do religii, gdy nauka czegoś nie wie, to jasno to stwierdza, a nie bierze odpowiedzi "z sufitu" i twierdzi, że to PRAWDY objawione.

Więc gdyby Twoje dziecko zostało skrzywdzone przez wymiar sprawiedliwości, domagałbyś się wprowadzenia zasady, że każdy obywatel przestrzega prawa, kiedy sam tego chce, a jeśli nie chce, to nie musi. Masz interesujący sposób rozumowania.

Tak z ciekawości - ta sterta dokumentów to praca już wykonana, czy dopiero czekająca na wykonanie?

Współczuję temu lekarzowi. No bo jak dyskutować z babą bez studiów medycznych, która na medycynie zna się lepiej niż lekarze (według własnego przekonania)?

A czego innego się spodziewać po człowieku, który w odrażający sposób wykorzystał śmierć brata bliźniaka i prawie setki innych osób? Po trupach do celu.

Bez przesady! Gdyby bocianica z ostatniego zdjęcia nie używała w ogóle mózgu, nie trafiłaby do gniazda, a jak widać na zdjęciu, jednak trafiła.

Rządzący zawsze mają dostęp do najlepszej opieki medycznej w kraju, więc prędzej wytłucze całą resztę.

fotograf - mam nadzieję, że tylko udajesz idiotę. W sytuacji, gdy jest epidemia i rząd łamie wszelkie procedury parlamentarne i konstytucyjne, żeby tylko uchwalić korzystne dla siebie przepisy, barierą uniemożliwiającą niesienie pomocy Polakom mają być procedury transportowe w MON??? Jednocześnie PiS uchwala bardzo korzystne przepisy osłonowe dla księży, ale zmienić przepisów, by fundacja charytatywna mogła sprowadzić pomoc z zagranicy nie można? I pewnie zupełnym przypadkiem Kościół jest sojusznikiem PiSu, a Owsiaka uważają za wroga?

Tylko że ci wszyscy, którzy na Wałęsę mówią "Bolek" i popierają PiS, nie tylko nie walczyliby z dyktaturą Kaczyńskiego, ale wręcz byliby nią zachwyceni. ICH dyktator to wszak dobry dyktator.

Bez przesady. Inne narody miały gorzej: Stalin, Hitler, Mao, Pol Pot, Saddam Husajn i cała masa innych zbrodniarzy, którzy dorwali się do władzy (a to tylko ci z XX wieku) urodzili się akurat NIE w Polsce. Kto wie, może historia dopisze Kaczyńskiego do tego "zacnego" grona - pożyjemy, zobaczymy... znaczy się, jeśli przeżyjemy.

Jeśli przegrają i będą już mieć przejęty Sąd Najwyższy (wkrótce kończy się kadencja I prezes SN pani prof. Gersdorf), to okaże się, że wybory były nieważne. Wtedy dopiero wprowadzi się stan wyjątkowy i pozamiatane. W sumie to Sąd Najwyższy im nawet nie jest do tego potrzebny. Tak jak w przypadku publikacji list poparcia dla Neo-KRS ważniejszy był urzędnik od RODO niż wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, tak o ważności wyborów równie dobrze może w pisowskim państwie orzekać np. Główny Lekarz Weterynarii.

Za taką profanację symbolu Polski Walczącej (i deptanie pamięci polskich bohaterów czasu wojny) powinien być paragraf.

A inna część społeczeństwa uważa, że cel uświęca środki i jeśli to PiS kłamie, kradnie, oszukuje, to robi to, według nich, w interesie Polski, więc wszystko jest w porządku. Oczywiście gdyby to inna partia robiła, aaa to już co innego. Tak samo z takimi wartościami jak demokracja, Konstytucja, rządy prawa, trójpodział władzy itp. - jeśli PiS depcze te wartości, to widać tak być musi, bo oni "naprawiają Polskę". Gdyby Kaczyński ogłosił się (lub parlament by go ogłosił) dożywotnim dyktatorem, ci ludzie byliby wprost zachwyceni.

W sklepach nie tylko kasjerzy są narażeni, ale klienci również. W lokalach wyborczych nie tylko członkowie komisji będą ryzykować, ale wszyscy głosujący też.

O tym, że "większość ludzi w biurze tylko pierdzi w stołki" wiadomo od dawna. Ale gdzież by się podziały te wszystkie żony, córki, kuzynki itp. wszystkich polityków rządowych, samorządowych... no i - o czym niewielu może wie - "pracowników" najbardziej przeżartych nepotyzmem "firm" państwowych takich jak Wojsko Polskie, Lasy Państwowe itp.

Sasin nie jest zwykłym idiotą jak Suski. Sasin jest bezdennie cyniczny i podły, a to jednak co innego.

Zamach stanu częściowo już został przeprowadzony - przejmując bezprawnie kontrolę nad Trybunałem Konstytucyjnym, Kaczyński może uchwalić praktycznie dowolną ustawę. W pewnych przypadkach tamę stanowi jeszcze Sąd Najwyższy, którego jak na razie nie udało im się przejąć.