Komentarze użytkownika GorszyAleLepszy

Skoro Mentzen nie spełnia kryteriów podanych we wstawce, to po co o nim pieprzysz? Żeby odwrócić uwagę od oderwanego od życia dokładnie tak jak Kaczyński rudego idioty, który właśnie wprowadza pilotażowy program 4 dni pracy w tygodniu dla wąskiej grupy, podczas gdy w Polsce powiatowej ludzie nadal harują 6 dni w tygodniu za najniższą krajową?

Ale to ty cytujesz w tym a nie innym kontekście.

Wuj mnie obchodzi cwelana płatna szmatko KO kogo obraziłeś. Piszę o nowej jakości i nowej sile polskiej polityki, która dopiero musi się zorganizować i nie ma nic wspólnego z tymi o których uparcie wspominasz.

Tak się zastanawiam. Ktoś wiedział, że zebrał, wiedział gdzie są składowane i że nie wywiezie na czas, zaś rolnik kompletnie nic nie wiedział, nie dotarło do niego owe ogłoszenie, chociaż ktoś powinien zauważyć i dać znać. No i w ogóle nie zauważył dziesiątków ludzi włącznie z ciężkim sprzętem kręcących się nie przez godzinę przy jego zbiorach. Ciekawe. Przez chwilę pomyślałem nawet, że dociskanie ludzi którzy przyjechali po parę worków darmowych ziemniaków mogłoby być bardziej opłacalne dla owego rolnika niż sprzedaż na skupie, ale bez wątpienia tak nie było.

Swoją drogą, 150 ton ziemniaków musi być po 40 groszy, żeby dało owe 60 tysięcy strat. To co najmniej dwukrotnie więcej niż jęczą rolnicy. Sieci sprzedają po 99 groszy. Biorąc pod uwagę fakt, że ziemniaczki trzeba rozwieźć po Polsce do magazynów centralnych, następnie do poszczególnych marketów, tam są sprzedawane na kilogramy a nie tony, te drobne i brzydkie nie sprzedadzą się w ogóle itd sieci wcale nie zarabiają na tym kokosów, a rolnicy nie tracą tak jak deklarują. 150 ton zbiera się zależnie od jakości ziem z 4-5 ha. Przy 50 ha ziemniaków rolnik ma więc przychód ok. 600 tysięcy+dopłaty un

unijne. Tych dopłat dla 50ha jest skromnie licząc 120 tysięcy, chyba że rolnik łapie się w kategorię młody albo w ekoschematy, wtedy jeszcze sporo więcej. Tak więc bieda panie straszna. I z tego wszystkiego ten rolnik i tak płaci groszowy KRUS, dający mu minimalną emeryturę taką jak ZUSowska. Oczywiście ta skromna kasa tylko dla takiego nieopłacalnego roku jak teraz, bo normalnie grubo więcej. Także dejcie miastowi łodszkodowania, przeca niektóre z was zarabiają nawet średnio krajowo za całoroczną harówę bez żadnych dopłat;)))

Oczywiście zapomniałem dodać, biedny rolnik zajmujący się tylko uprawą ziemniaków pracuje w skali roku łącznie poniżej miesiąca. To takich biedaków ciężko pracujących finansujemy co roku jak nie z jednego to innego powodu.

Rozbieralo się i myło również klawiatury (myło klawisze, czyściło dokładnie wszystko pod nimi), z tym że klawiatura kiedyś to był kawał solidnego ciężkiego sprzętu.

Wolne tłumaczenie polega na oddaniu sensu, nie tekstu słowo w słowo. Oczywiście że zaproszenie nie na oddział szpitalny. Ale dość kontrowersyjne w tym konkretnym miejscu. Tu uważaj: Czesi to nieduży naród, ale i tak składają się z więcej niż jednego obywatela. Przy granicy, w tym regionie, mieszka wielu katolików, a ich podejście do świata nadprzyrodzonego (demonów, czarów, duchów) bywa znacznie powazniejsze niż w Polsce (sprawdzałem, dyskutowałem). Ja w ogniste piekła i czarty dokladajace do pieca nie wierzę i uważam umieszczenie tego zaproszenia w szpitalu po prostu za zabawne faux pas. Dlat

Dlatego wrzuciłem na wiochę. Przepraszam, że nie polityka, kradzione memy i odgrzewane kotlety sprzed 20 lat.

Dopiero wczoraj niedaleko od mojego domu zginął rowerzysta, co kasku nie potrzebowal. Spotkał się z autem, które szybko nie jechało, dopiero co startowało ze skrzyżowania. Ale przynajmniej nie wyglądał jak wuj, za to jak trup.

Generalnie w marketach ziemniaki 99 groszy, marchew 1.99, papryka 4.99. Po 2 zł to kupowałem ziemniaki już myte. Papryka moim zdaniem jest rzeczywiście za droga.

Służba zdrowia jest dotowana zarówno ze składki jak i budżetu państwa, ale dla najdroższych w Europie polskich lekarzy po 50 tysięcy euro i więcej zawsze mało.

Tylko bóg wiochy multikonciarz

Somalia. Pierwsza próba przekucia afirmacji na gotówkę i HIV złapany...

Po prostu Seba chwali się swoimi preferencjami. To teraz modne.

Ale to nie ja chcę blokować miasta. Zapomniałaś? Ja sobie mogę kupić cebulę za 1.99. Dopłaty unijne do upraw warzyw w ekoschemacie IPR 309,21 EUR/ha. Już odzyskane.

Nie, to tylko w kwestii odzyskania bezpośredniego wkładu, choćby niepełnego. Do tego dochodzi sprzedaż. Nawet dla tej super niskiej nieopłacalnej ceny skupu 20gr przy 50t/ha 10.000/ha. 20 ha=200.000 + dopłaty. Oczywiście trzeba włożyć pracę i paliwo. Ale są ludzie pracujący przez okrągły rok za znacznie mniej niż z tego zostanie.

W sierpniu 2005 przeciętna cena skupu pszenicy spożywczej wynosiła 345 zł/t. W sierpniu 2025 700-860 zł/t. Rolnik, który ma 50 ha tej pszenicy nadal płaci KRUS ok. 700 zł/mc w tym ok. 60 zł składki zdrowotnej. Jego przychód tylko z tej uprawy to ok. 260 tys. ze sprzedaży+200 tys. dopłat. Tak to robią w wała biednego rolnika. Łączna ilość czasu poświęconego na uprawę pszenicy to ok. 30 wyjazdów rocznie od przygotowania gleby do zbiorów i dowozu do skupu.

Jako niegdysiejszy wieloletni mieszkaniec Ustronia znający wytwórnię od czasów komuny, pamiętający wiele historii dotyczących wybitnej jakości wody czerpanej przez zakładu Ustronianka i słyszący o właścicielu znacznie więcej niż można znaleźć w necie życzę mnóstwo zdrowia wszystkim regularnie pijącym wodę Ustronianka. Naprawdę bardzo dużo ;)