Komentarze użytkownika gruzawik

daj spokój, ja też o sytuacji w UK mówię "u nas":)

ja też coraz to mam ochotę się nieprzyznawać. nie lubię gdy mi współczują...

LUBI?!? to ja wolę być nielubiany.

prawie, że błysnąłeś:) owszem, konsekwencje, nakazane przez sądy. bez deformy. pracownicy Sanepidu nakładający bezprawne mandaty mogą beknąć osobiście, miło, że teraz choć do nich dotarło. cieszysz się teraz, że sądów podła zmiana nie oblazła ze szczętem?

problem? a czyj? sprawdź poparcie, wróć, skasuj i przeproś. wybacze:)

każda. i co?

jako maskulinista protestuję przeciwko żeńskiej końcówce, szowinistycznej, narzuconej przez sitwę babek i matek! z tatEM.

teraz mnie przestraszyłeś...

przecież one jak koliberki: żeby się najeść to muszą nektar z baardzo wielu kwiatków pospijać, nie bądźcie świnie, dajcie podjeść ptaszynom:)

a w dodatku nic mu się nie stało i nie grozi. interwencje na komunalnym pomagają.

a ci by spalili, gdyby mogli. chyba wolę obcinanie, jeśli wolno wybierać:) zwyczajnie nie mogą, skoro straszą, że tamci to by, a my już, łaskawcy jacy, no skąd. w Salwadorze można za poronienie dostać ćwiarę: 25 lat ciężkiego pierdla. dobrodzieju ty mój. aby tylko pozwolić, to hoho, do czego ci miłosierni są zdolni.

jakby babcia wąsy miała, wojewodą by została. gdzieś wybrali? po co mają wybuchać, jak można szariat bez tego wprowadzać stopniowo?

czyli jak gacie obszcz.ne, a le nie obs..ne jeszcze, to można w nich chodzić, taka logika.

różnica jest taka: w UK do tych na dole przyjdzie odpowiednik dzielnicowego, pogada, wytłumaczy, w końcu wlepi mandat czy gorzej. jak przestanie padać, to ich wróci mniej, a po pogadance z zapiewjłą w ogóle znikną, albo zniknie zapiewajło. w PL ci klenczoni wpełzną do szkół, kasy, obronią oblecha, wlepią wzrok w czyjąś c.pę, jak sroka w gnat, i nic. taka różnica. w UK była wojna religijna, długa, i od wtedy już nie wolno tego czy tamtego, bo będzie z tego kłopot. w PL kk wygrał edukację młodzieży szlacheckiej raz, i to był koniec państwa, odroczony.

ci na górze też mają robala do mózgu wsadzanego w dzieciństwie, poczucie winy, gdy uzasadnione, szczególnie ich wtedy na kolana rzuca, i każe im innych w to pajacowanie świątobliwe wciągać. mylą postanowienie poprawy własnego życia z postanowieniem poprawiania życia innym. ale umysł jest zakażany pasozytem już w dzieciństwie. proces odkażania społeczeństw nie jest trwały, niestety, zdarzają się nawroty, zakażenia wtórne.

ale matoły: na komunalnym, ogłosili, pomogło. nie wyj..ali po cichu, jak na kościelnym... taki psikus:)

najgorzej, że to wcale nie zadziała: po ustawach norymberskich, nocy kryształowej niemcy zlikwidowali żydowski handel, palestrę i co tam jeszcze było, i poobsadzali swoimi kretynkami wakaty po ludziach, co mieli o tym co robili pojęcie. jak myslicie, co się stało? jak się będzie tym przejętym przez pis biznesom wiodło? jak na tym wszyscy w kraju wyjdą?

jak kryśkę posadzą, z adnotacją: adresat nieosiągalny. może świnie się nie będą brzydziły, jak im nie powiedzieć, dla kogo ta pasza była pierwotnie przeznaczona...:)

czy prze dzrwiach do wódki, koksu i dziwek stoi ten prawdomówny? jeśli odpowiedź brzmi "tak", wchodzimy. jesli nie, idziemy do drugich drzwi. miłej imprezki:)

nie bez powodu kuma się z rydzolem-ciągnie swój do swego.