Komentarze użytkownika homo_sapiens

A ja właśnie się zastanawiałem, jak prawactwo zareaguje na te słowa jednego z nielicznych zagranicznych historyków, który poświęcił lata pracy Polsce i który od lat przedstawia na zachodzie polską historię i polski punkt widzenia; historyka, któremu każdy polski patriota winien wdzięczność i szacunek. No, ale jak to zwykle bywa - powiedział coś przeciw Kaczyńskiemu i z miejsca stał się WROGIEM. Przynajmniej zdrajcą nie mogą go nazwać.

Jeśli to prawda, że cieszy się takim zaufaniem w społeczeństwie, pomimo tego, ile razy udowodniono mu kłamstwa, półprawdy i manipulacje, to by potwierdzało tezę, że Polacy to jednak wyjątkowo durny naród, który tylko przypadkiem, raz na kilkadziesiąt lat jest w stanie podjąć jakąś mądrą decyzję.

Nie wsadzaj wszystkich do jednego worka. Ja się uważam za patriotę, choć większość tzw. "prawdziwych patriotów" uznałaby mnie po moich poglądach za zdrajcę, Żyda, Ruska, Niemca, Ukraińca, masona, lewaka, pedała, pedałkę i asymptotę hiperboli.

A kto powiedział, że to są ludzie, którzy mają tylko jednego potomka?

Jak to bez szans? PiS ma około 40% w sondażach. Mamy taką ordynację wyborczą, że do Sejmu dostają się nie ci, którzy zdobyli najwięcej głosów w okręgu, tylko ci, których partia wsadziła na odpowiednio wysokie miejsca na listach. A nawet gdyby to wyborcy decydowali, to wśród elektoratu PiS Pawłowicz jest potęgą. Tak czy inaczej, mandat posła miałaby zagwarantowany. Ale jeśli ten wpis to prawda, to znaczy, że szykuje się na stanowisko w TK lub SN, a to byłoby znacznie gorsze dla Polski, bo jako poseł za dużo namieszać nie może. Jako sędzia już tak.

Mam osobę w rodzinie, która jest urzędnikiem w małym miasteczku w południowo-wschodniej Polsce. Twierdzi, że odkąd zaczęto wypłacać 500+, nie można znaleźć pracowników. Ci, którzy wcześniej musieli pracować w prostych fizycznych pracach, już nie muszą, więc przestali pracować.

Liberalizm ekonomiczny to nie tylko JKM, którego właśnie za poglądy ekonomiczne (i tylko za te) bardzo cenię. A czemu byli w stanie przewidzieć? Eeee, bo ludzie, którzy się na czymś znają, są w stanie przewidzieć skutki pewnych działań w danej dziedzinie? Podobnie w dyplomacji - specjaliści ostrzegali, co się stanie, gdy PiS uchwali nowelizację ustawy o IPN (ściganie ludzi na całym świecie za obrażanie narodu polskiego). PiS miał to gdzieś, uchwalił, szambo się rozlało, a oni na to, że "nie przypuszczali, że takie będą skutki".

Czy prokurator już przesłuchał Kaczyńskiego, czy uznał, że jak świadek mówi w mediach, że nie ma potrzeby go przesłuchiwać, to wystarczy?

A skąd Ty to wszystko wiesz? Szczegóły z trwającego śledztwa są znane powszechnie czy tylko Tobie? I pewnie fakt, że świadek jest szefem szefa prokuratorów, nie ma tu najmniejszego znaczenia, prawda?

Nie wiem, czy rozmowa w ogóle się odbyła, wiem natomiast, że wiarygodność Morawieckiego jest zerowa. Albo kłamie, że rozmawiał, albo kłamie, że były przeprosiny, albo jego angielski jest na tak wysokim poziomie, że nie wie, iż "I'm sorry" może oznaczać nie tylko "przepraszam" ale również "przykro mi" (jeśli rozmowa była po angielsku).

A Przyłębska specjalnie dla Pawłowicz otworzy na sali rozpraw TK bar mleczny.

A jak mają nie wierzyć? Nawet gdy pojawi się sprostowanie, to w propisowskich mediach tego nie usłyszą.

Jak to "rozgromiony"? Przecież według ich propagandy to sukces!

Czyli po przegraniu głosowania mówi głosującym, że jest jedną z niewielu osób na sali, dla których ważne są wartości... Szydło razem z Fotygą i Waszczykowskim przejdą do historii jako twórcy nowej rewolucyjnej pisowskiej szkoły dyplomacji. Dyplomacji, która polega na obrażaniu partnerów, strzelaniu fochów i gaszeniu pożarów, które się samemu roznieciło. Pozytywnych efektów dla kraju i obywateli z tego co prawda żadnych, ale za to jaka satysfakcja, że oto "wstali z kolan"!

Zapomniał dodać, że Kanclerz Merkel zapewniła go, że gdyby to od niej zależało, postawiłaby w Brukseli pomnik Lecha Kaczyńskiego większy od wieży Eiffla, że bezkrytycznie wierzy w teorie Antoniego Macierewicza i o tym, że ubóstwia kreacje wieczorowe Krystyny Pawłowicz, a na koniec wyraziła nadzieję, że Marek Suski dostanie literackiego Nobla. Morawiecki nie wspomniał prezesowi tylko tego, że to wszystko mu się przyśniło.

4 razy w trzech zdaniach i jeszcze raz w nicku. Sądząc po tym, jak często używasz słowa "komuch", na sam jego dźwięk musisz odczuwać radosne podniecenie. No cóż, o gustach się nie dyskutuje.

Dziś i tak jest lepiej. Wtedy powszechny analfabetyzm i ubóstwo w niższych warstwach społeczeństwa, szczególnie na prowincji, sprzyjał jeszcze bardziej dominacji kleru. Przez 100 lat trochę się poprawiło... niewiele, ale zawsze coś.

To raz. Dwa - rozdawanie jedzenia (pieniędzy czy innych dóbr) prowadzi do hodowania populacji, która umie tylko wyciągać ręce po efekty pracy innych, czyli do demoralizacji, która w dodatku przechodzi na młode pokolenie. Trzy - w krajach objętych wojną lub dyktaturą (np. Korea Pn.) pomoc humanitarna przeznaczona dla cywilów trafia w ogromnej większości dla wojska. Nie mówię, żeby w ogóle nie pomagać, bo pomoc socjalna np. trwale niezdolnym do pracy (chorym, inwalidom) jest wyznacznikiem rozwoju cywilizacyjnego.

Bill Clinton: "I did not have sexual relations with that woman."

Nie tylko katolicka inkwizycja mordowała i torturowała "heretyków". Protestanci też to robili.