Komentarze użytkownika gruzawik

podbój. to uczyniło. Robert Krótkoudy to nie Norman? po jakiemu Urban w Crecy do krucjaty zachęcał?

to podbój technologiczny: tam się dokonała rewolucja przemysłowa, kształtująca późniejsza Europę. o imperium, nad którym nie zachodzi słońce nie wspomnę. w efekcie spora liczba ludzi na świecie została nauczona podstaw angielskiego. prymat techniczny dokończył dzieła. wiodącą potęgą są USA, czy się to komu podoba, czy nie, a USA sa efektem podboju imperialnego i mówią po angielsku. 2 przypadki deklinacyjne tylko ułatwiaja sprawę.

chcesz jakoś wykazać, że to na odwrót było, i kościół pod wpływem łacinniczej szlachty obyczaj językowy przejął?

o tak, oficjalny i potoczny, szczególnie wśród biedoty, z jakiej rekrutowali się pierwsi chrześcijanie... czy apostołowie to już chrześcijanie? może nie wiesz, ale po upadku cesarstwa zachodniego mało kto mówił po łacinie, zostałe reitrodukowana własnie przez kościół, który ją przechował, przyjąwszy wczesniej od imperium. gdzie wystartowała rewolucja przemysłowa? kto zlał Napoleona, kończąc dominację jezyka francuskiego? czyja flota kontrolowała oceany? i na koniec: komputer, po jakiemu to?

może też nie zauwazyłeś, ale tam właśnie gdzie anglojęzyczni po II WS dotarli, zaczęto uczyć angielskiego, a dalej na wschód po zwycięstwie ekonomiczno-technologicznym nad zsrr i przyłączeniu paru krajów do zachodniego kręgu kulturowego. już nie rosyjskiego. historia USA wyjasni ci, dlaczego tam mówią po angielsku, a nie np. francusku. czy lakocku.

lingua franca coś mówi? właśnie mi przyznałeś rację w kwestii podboju technologicznego, ale Newton czy telefon to nie 16w... mylisz sie co do łaciny, już nikt jej nie wkuwa. tradycja taka została, bo i pierwsze traktaty medyczne pisano lub tłumaczono z arabskiego na łacinę właśnie. może nie wiesz, ale nikt naprzwdę pojęcia nie ma, jak łacina brzmiała, bo właśnie prócz paru zapadłych dziur wyginęła. własnie też sobie odpowiedziałeś sam, dlaczego medycyna posługiwała się łaciną. z powodu umiędzynarodowienia tego języka najpierw przez Rzym, a potem, wtórnie, przez kościół.

mozesz to nazwać kulturkampf. angielski międzynarodowym w 16w? interesujące, można źródło? pominąłeś modę na francuski? nawet u Gogola w Ożenku panna po frzncusku musi umieć :) uwielbiam ten prymitywizm przytyków osobistych: nic tak nie kompromituje opinii i dyskutanta, nic tak nie obnaża nędzy kontrargumentacji, nic tak ostatecznie nie poniża i nie szmaci :) dziekuję. sam bym lepiej nie dał rady ci nawrzucać i za bydlę przedstawić. dziękuję jeszcze raz :)

jakim to sposobem angielski od 16w., kiedy wszystkie wazniejsze wynalazki angielskie późniejsze, co cię teraz śmieszy, ale jeszcze niedawno za powód dominacji językowej miałeś? drugą składową jest supremacja militarna i kolonializm, tez późniejsze niż 16w. jakbyś się historią Anglii nieco interesował, to byś wiedział, ze do potęg nie nalezała, a łomot, bywało, brała i od Holandii we własnych portach jeszcze w 17tym. jak zwykle bredzisz o tematach, o których pojęcia bladego nie masz. martin, wykapany... pytanie pogrążająco-wyciagające: darwin o nas pisał, czy nas wyłączając?

może tez nie wiesz, ale istnieją tłumaczenia,nawet Diderota, Moliera, Woltera... kto cię polskiego w liceum uczył, że cały okres literacki co najmniej pomijasz?

a weź sobie francuski międzynarodowy wyguglaj i sam się dokształć, podobnie jak z losami łaciny w Europie:) czy już zapoznaeś się z wynikami transmisji na chomikach? czy Darwin o nas tez pisał? zadaję pytania, żebyś sam sobie sprawdził, jak się sprawy mają, zamiast gonić w piętkę, raz przewadze technicznej przypisując sprawstwo umiędzynarodowienia angielskiego, raz zapominając, ze to znacznie później niż 16w.. ja na pytania odpowiadam, czasem pytaniem, jak w przypadku Normana Roberta, co raczej od Rzymian nie pochodził, więc nie miał jak odziedziczyć języka drogą naturalną.

nie miedzynarodowym, tylko wewnętrznym imperialnym na początku, w miarę rozrostu imperium. 7 czerwca 1654 roku Ludwik XIV (1638 - 1715) został koronowany królem Francji. Jego panowanie uważa się za początek nowoczesnej dyplomacji, która stała się wzorem dla całej nowożytnej Europy, natomiast język francuski oficjalnym językiem dyplomacji i europejskiej arystokracji. antykorupcja.gov.pl/ak/retrospekcje/retro/6527,Sztuka-dyplomacji. ktoś tu problemy z uzywaniem gugla zdradza? paszport masz nadal w wersji francuskiej, czy akt urodzenia dziecka dla potrzeb podróży.

pojmujesz, że problem w tym, kto ma do rejestru dostęp i do czego jest uzywany? po co urzędnikowi dostęp do danych niezanonimizowanych?

wpierwszym poście twierdzisz, że czegos takiego nie ma, potem że owszem, uparcie odmawiając przyjęcia do wiadomości sedna problemu: statystyki medyczne są wszędzie, jedyną kwestia jest dostęp do nich dla urzednika i cel tegoz dostępu.

a do tego, kto miał katar tez urzędnik ma dostęp po nazwisku?

to o tobie lks. raz nie ma rejestru(zapewniam, że jest, i to nie tyklo tego, po to dział statystyki medycznej w szpitalu i sanepid oraz GUS istnieją), raz jest, i to w całej EU. chodzi o uzywanie tych akurat danych. nawet dla obcego lekarza zastosowanie mają dane anonimowe, a co dopiero dla urzędnika. i tego pojąć się wzbraniasz. są to dane objęte tajemnicą lekarską i wrazliwe. gdzie w UE rejestrach urzędnik może sobie zaglądać jak chce?

czy w całej UE urzędnik ma dostęp do tych informacji w formie niezanonimizowanej? skoro wystarczy edytować gotowe dane, to taki rejestr isnieje. jeżeli akurat do tych danych urzędnik ma dostęp, to jest to rejestr akurat tego. czy urzędnik ma dostęp do danych osobowych ludzi zazywających Salbutamol, czy jedynie do ogólnych danych statystycznych?

urzędnik może zobaczyć niezanonimizowane dane pacjenta? gdzie? a co na to RODO w PL? uważasz to za normalne? wiesz, ile to może być warte dla firm ubezpieczeniowych? taka baza danych zazywających salbutamol?

rejstry są, były i będą, rzecz w dostępie do nich. pojmujesz? w końcu?

jak rozumiem, dokonałeś też stosownych obliczeń energetycznych dla pojazdu klasycznego?

Hybrid, jak trzeba, to się szalunek podnosi w miarę jak stygnie, i żadnych przerw nie ma, jest proces ciągły. pracować, a pojęcie mieć, co się robi to na budowie czasem różne rzeczy...